Ironi zagrali zajebiscie, ale brakowalo mi tylko Fear of the dark NW jak dla mnie to jedno wielkie gowno z wyjaca dziwka(bez obrazy dla ich fanow) Ogolnie bylo git, tylko ceny mnie zabily. Ta woda za 15zeta i kielbasa z tesco za 10zl... Eee szkoda gadac.
Jesli mam porownac do Metallici na ktorej bylem rok temu to jest remis. Metallica zagrala same zajebiste utwory ze wszystkich plyt, Ironi tego nie zrobili, ale za to byl zajebisty show. To wszystko jesli chodzi o zespoly.

Sprawy organizacyjne :/ Jak to w polsce - kicha. Pojebana ochrona, scena za niska -trudno bylo cos zobaczyc z daleka, brak telebimow!!