-
Re: nie rozumiem
Amen, Louis, amen bracie. W 100% popieram jego slowa.
-
Re: nie rozumiem
Wiesz ile musialby czasu poswiecic na znalezenie chocby jednego slowa Jak on napisal "ronk" to raczej nie wpadlby na to ze w slowniku musisz szukac na "rą".
-
Re: Rozumiem ze mozna robic bledy ort. Ale to juz przesada...
Lol.... "ałkcja"
-
czytajcie uwaznie !!!!!
bronicie go dysleksja ale jak wytlumaczycie bezsensownosc tych zdan, brak skladni. ten czlowiek mieszkal w jaskini wyszedl z niej z pajonkiem ktorego tam zlapal dorwal sie do kompiutera i postanowil sprzedac pajonka na alkcji. jestem mlody ale powiem tak jak mowia starzy " kiedys nikt o dysleksji nie slyszal, nazywala sie ta choroba inaczej, duren glab itp" tak jak ktos przede mna cwiczenie czyni mistrza, zamiast kupowac sciagi i streszczenia powinni kazda lekture czytac po dwa razy!!!! ja tez bledy robie i to duzo ale jak czasami ktos napisze do mnie "jusz" to sie zastanawiam godzine co to za slowo bo wzrokowo jakos niczego mi nie przypomina. jezeli moje dziecko mi bedzie wmawiac ze ma dysleksje to komputer zobaczy w wieku 20 lat.
po przeczytaniu tego ogloszenia musialem sobie oczy zakropic bo oczoplasu dostalem
-
Re: Rozumiem ze mozna robic bledy ort. Ale to juz przesada...
Angelo ma pelna racje, o czyms takim jak dyslekcja nikt nigdy nie slyszal. Mowilo sie o nim, ze jest glabem i to mobilizowalo go do dalszej pracy. Moja matka, pomijajac krzywo pisane literki, miala tez poczatkowo problemy z w miare prostym siedzeniem przy pisaniu. Jej matka, czyli moja babcia, byla nauczycielka w LO miala na to prosty sposob. Dawala mojej mamie po duzym talerzu pod kazda pache w trakcie pisania. Mi tylko matka kazala przepisywac do znudzenia. Na moj charakter pisma jako takiego specjalnie to nie wplynelo, no moze poza tym, ze traz da sie w ogole te hieroglify odczytac ;> Natomisat papierek na dyslekcje dostalbym z miejsca, tylko po co ? Tak naprawde takie zaswiadczenie po skonczeniu liceum\zawodowki\technikum to mozna o kant dupy potluc, bo nikt nie bedzie bral go pod uwage, a swiadomosc dziecka, ze nikt mu nic nie zrobi jak napisze to czy tamto zle jest dla niego wrecz zgubna. Takie przynajmniej jest moje zdanie. Zreszta skoro zakala intelektualna klasy w podstawowce, najwiekszy nieuk, lobuz czy jak tam jeszcze mnie grono pedagogiczne nazywalo potrafil sie nauczyc, to niesadze, zeby inni nie potrafili
-
Re: Rozumiem ze mozna robic bledy ort. Ale to juz przesada...
a ja mam do sprzedania siostre z rodziny mojej
-
Re: Rozumiem ze mozna robic bledy ort. Ale to juz przesada..
Jak dla mnie, to gość sobie robi jaja z tych ludzi, którzy właśnie robią takie błędy. I z innych czytelników też.
Zdognie z nanjwoymszi baniadmai perzporawdzomyni na bytyrijskch
uweniretasytch nie ma zenacznia kojnoleść ltier przy zpiasie dneago sołwa.
Nwajżanszyeim jest, aby prieszwa i otatsnia lteria była na siwom mijsecu,
ptzosałoe mgoą być w niaedziłe i w dszalym cąigu nie pwinono to sawrztać
polbemórw ze zozumierniem tksetu. Dzijee się tak datgelo, ze nie czamyty
wyszistkch lteir w sołwie, ale cłae sołwa od razu.
A to tak a propos tego, że dyslektycy nie widzą swoich błędów.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum