-
Re: Gołota
heh, o sportach dałem przykład żeby mi walsnie nikt potem nie wyjechał ze sie nie znam ;P
a co do gołoty, czy kogokolwiek ze sportowców którzy przegrali niewazne w jakim stylu, zawsze będe miał szacunek choćby zato że stawili czoła przeciwnikowi, chyba że pojedynek bedzie kupiony lub dla reklamy, ale to są raczej jednostki w milionach przegranych wszystkich sportowców ;D
-
Re: jestescie zalosni..
michalczewskiemu to chyba wybierali przeciwnikow z personelu w restauracjach calego swiata.. z reguly walczyl w "swoim" miescie Hamburgu gdzie nawet jak dostawal po paszczy to i tak punktowali dla niego.. no i w koncu znalazl sie sredniak-nieamator co sklepal mu miche.. poza tym michalczewski byl "mistrzem" europejskiej (czyt. slabej) organizacji.. natomiast jesli by zawalczyl w stanach z jonesem jr. to tez by w minute zaliczyl 3x dechy.. nie jest problemem "wyhodowac" mistrza podstawiajac mu samych kelnerow przez tyle lat "kariery"..
natomiast jesli chodzi o walke z tysonem to tyson jest nieobliczalny.. i jesli golota dostal wtedy z glowy tysona w kosc policzkowa to ma sterczec na ringu i ryzykowac zycie a w najlepszym wypadku zdrowie dla jakiejs tluszczy, ktora moze byc niezadowolona bo dala 50$ za bilecik? nie! po prostu olal sprawe i nie bedzie ryzykowal wszystkiego ku uciesze rozwrzeszczanej gawiedzi..
wiec prosze Was nie piszcie juz wiecej glupot..
-
Re: Gołota
dobre
ale mało praktyczne
-
Re: Gołota
nic nie straciłeś :P
nawet jak bys zapal minute to i tak bys tego nie zobaczył jedynie powtórki
-
Re: jestescie zalosni..
pac napisał(a):
> michalczewskiemu to chyba wybierali przeciwnikow z personelu w
> restauracjach calego swiata.. z reguly walczyl w "swoim"
> miescie Hamburgu gdzie nawet jak dostawal po paszczy to i tak
> punktowali dla niego.. no i w koncu znalazl sie
> sredniak-nieamator co sklepal mu miche..
Ciekawe rzeczy piszesz.Co do punktowania to sie moge poczesci zgodzic,bo niemaszki maja tendencje do przeszadzania.Skrzywdili chociazby M.Zegana w walce z Grigorianem. Z drugiej strony krytykujesz to co robia takze nasi spece od "biznesu" organizujac naszym bokserom gale z "kelnerami" :]Nie oszukujmy sie ,bo niektorzy z nich nabijaja sobie rekordy na kolesiach ,ktorzy sa tak zestresowani ,ze zapominaja jak sie garde trzyma w ringu :] Moze i jakis "nieamator" sklepal mu miche ,ale 5 lat byl niepokonany co jest niestety faktem dokonanym tak samo jak wczorajsze sromotne lanie Andrzeja G.;]
> poza tym michalczewski
> byl "mistrzem" europejskiej (czyt. slabej) organizacji..
> natomiast jesli by zawalczyl w stanach z jonesem jr. to tez by
> w minute zaliczyl 3x dechy.. nie jest problemem "wyhodowac"
> mistrza podstawiajac mu samych kelnerow przez tyle lat
> "kariery"..
>
Bzdura !!! Michalczewski osiagnal tytul mistrzowski w WBA, IBF i WBO. W WBA jest takze Golota,a wczorajsza porazka byla w WBO !!! Wedlug Ciebie walczyl z amerykaninem w europejskiej organizacji promowany przez KInga !!?? Zastanow sie gleboko zanim napiszesz nastepnym razem ,ze ktos pisze glupoty. Co do Jonsa Jr to niestety ,ale to on podbijal stawke i zadal bajonskich sum za walke z Michalczewskim,a nie na odwrot.Moze i masz racje co do tego ,ze Jons by wygral,ale tego niestety sie nie dowiemy, a szkoda :]
> natomiast jesli chodzi o walke z tysonem to tyson jest
> nieobliczalny.. i jesli golota dostal wtedy z glowy tysona w
> kosc policzkowa to ma sterczec na ringu i ryzykowac zycie a w
> najlepszym wypadku zdrowie dla jakiejs tluszczy, ktora moze byc
> niezadowolona bo dala 50$ za bilecik? nie! po prostu olal
> sprawe i nie bedzie ryzykowal wszystkiego ku uciesze
> rozwrzeszczanej gawiedzi..
>
Hmmm a co to boks to przedszkole ??!! Ci faceci wiedza na co sie pisza -wlacznie ze smierca,bo ta w ringu tez bywala.Przestancie pisac takie rzeczy,bo robicie z Andrzeja mazgaja :]To ,ze Tyson jest nieobliczalny nie musisz mi mowic :] Jesli Twoim zdaniem zlamanie kosci policzkowej prowadzi do smierci to ciekawe,moze zlamania rak i nog takze ??!! No wreszcie sie zgdazamy - "olal sprawe" Wlasnie obaliles definicje "ducha sportowej walki".Jak druzyna pilkarska/siatkarska/koszykarska dostaje sromotne baty to powinna zejsc zeby nie ryzykowac kontuzji,bo po co skoro juz dostaja wciry ??? :] Wybacz,ale ja takiego czegos nie kumam,bo jak cos sie robi to powinno sie to robic na maksa.Przegrac owszem mozna,ale po walce ,a nie uciekajac z ringu badz padajac 3 razy na deski w 1 minucie walki jak amator,a ponoc to byl zawodowy ring :] Skoro nie chcial ryzykowac to po jaka cholere podpisywal kontrakt !!! Co on z Marsa,ze nie wiedzial nic o Tysonie ??!! Nie zamierzam dalej kontynuowac tej dyskusji,bo nie ma sensu...Niektorzy jak widac nie moga sie pogodzic z tym ,ze Andrzej znow sie skompromitowal co niestety mialo miejsce nie raz a conajmniej 2 :] Jeszcze porazke z L.Lewisem bylem w stanie przelknac,ale reszty niestety nie.Nie jestem jakims zagorzalym fanatykiem Michalczewskiego ani przeciwnikiem Goloty jak niektorzy to odbieraja.Staram sie obiektywnie spojrzec na sprawe - okiem kibica,ktory lubi popatrzec od czasu do czasu jak panowie w krotkich gaciach sie piora po pysku,ale w dobrym i na swiatowym poziomie.Jedyny bokser ,ktoremu kibicowalem to Holyfield,ale niestety jego czas przeminal....
> wiec prosze Was nie piszcie juz wiecej glupot..
I vice versa.Pozdrawiam goraco :]
P.s Chrzanu/Cage po czesci masz racje,szacunek sie nalezy,ale dla ludzi ambitnych i przegrywajacych z honorem.Piszesz,ze jestes sportwcem,wiec pewne rzeczy nie sa Ci obce, jednak ja swoj szacunek do Goloty stracilem po tym jak zachowal sie jak tchorz...to jak dla mnie jest boksera/sportowca niegodne,a wszelkie spekulacje o tych srodkach i peknietych kosciach to zwykle tlumaczenie,bo przeciez nie przyzna sie ze stchorzyl :]
-
Re: jestescie zalosni..
"Moze i jakis "nieamator" sklepal mu miche ,ale 5 lat byl niepokonany co jest niestety faktem dokonanym tak samo jak wczorajsze sromotne lanie Andrzeja G.;]"
- jak mi bedziesz podstawial kelnerow przez cala kariere to nawet 15 pociagne bez porazki, wiec takie argumentowanie nie ma sensu..
"Bzdura !!! Michalczewski osiagnal tytul mistrzowski w WBA, IBF i WBO. W WBA jest takze Golota,a wczorajsza porazka byla w WBO !!! Wedlug Ciebie walczyl z amerykaninem w europejskiej organizacji promowany przez KInga !!??"
-dobra, z tym przyznaje sie zagalopowalem bo w tych organizacjach to sie mozna pogubic, jednak badz co badz michalczewski nigdy nie walczyl w stanach i nigdy nie mial przeciwnika liczacego sie na tamtym gruncie..
"Co do Jonsa Jr to niestety ,ale to on podbijal stawke i zadal bajonskich sum za walke z Michalczewskim,a nie na odwrot.Moze i masz racje co do tego ,ze Jons by wygral,ale tego niestety sie nie dowiemy, a szkoda :]"
- z tym jonesem to skad wiesz, ze to on podbijal stawke? bo "tajger" tak powiedzial? jesli widziales jak jones walczyl u szczytu formy to powinienes mi przyznac racje, ze to raczej on nie mial sie czego obawiac po takim przeciwniku jak michalczewski..
"Jesli Twoim zdaniem zlamanie kosci policzkowej prowadzi do smierci to ciekawe,moze zlamania rak i nog takze ??!!"
- jakbys jeszcze nie zauwazyl to chcialem Ci powiedziec ze w rekach ani nogach nie masz organu, ktory odpowiada za funkcje zyciowe no chyba ze Ty masz to sorry.. i zmiazdzenie kosci policzkowej przyjemne nie jest (z perspektywa dalszego dostawania po gebie) tylko ze z reguly niewidoczne.. lekarze czasami przerywaja pojedynek z powodu uszkodzenia luku brwiowego co jest dziecinna kontuzja w porownaniu do powyzszej..
wg Ciebie golota powinien myslec tak - "walczyc dalej i ryzykowac zdrowie przy tak powaznej kontuzji?? a jaaaaakze!! przeciez podpisalem kontrakt, nie moge zawiesc polaczkow.. wlasnie zabijam ducha sportowej walki"..
"Co on z Marsa,ze nie wiedzial nic o Tysonie ??!!"
- czlowiek postepuje w zaleznosci od okolicznosci.. tylko barany pra bezmyslnie do przodu.. widze ze Ty chyba tak lubisz bo masz jakies chore pretensje ze mysli o sobie, zonie i swoich dzieciach zamiast zaspokajac Twoje chore ambicje.. "no bo przeciez to bokser i musi sie liczyc ze smiercia w ringu".. oj Boze widzisz i nie grzmisz..
pozdrawiam i zachecam do korzystania z mozgu a nie z tych organow w rekach i nogach.. :]
"wiec prosze Was nie piszcie juz wiecej glupot.."
- a prosilem..
-
Jedno ze zdjec znalezionych na onecie :P
-
WALKA BYŁA OSZUSTWEM!!
Gołota został napadnięty!! Przecież wszedł normalnie, chciał się przywitać, "do you speak french?", buzi, itp. a Czarny go napadł i zaczął bić!! Tak się nie robi.. )
Ogołocili nas, ogołociliiiiiiiiii...
-
Re: WALKA BYŁA OSZUSTWEM!!
A tak na serio to najepszy występ z Gołotą w roli głównej to ten Marcina Dańca. )
-
Re: jestescie zalosni..
pac napisał(a):
> - jak mi bedziesz podstawial kelnerow przez cala kariere to
> nawet 15 pociagne bez porazki, wiec takie argumentowanie nie ma
> sensu..
>
Hmmm wiesz zaskocze Cie ,bo pan Roy Jones jr walczyl z tymi samymi "kelnerami" co Michalczewski.Chyba sie nie za bardzo orientujesz jak widze,bo skoro walczyli w tej samej wadze to dziwnym by bylo zeby mieli innych przeciwnikow.Jesli Twoim zdaniem pierwsza piatka wagi polciezkiej to "kelnerzy" to gratuluje poczucia humoru.Z Twoich wypowiedzi mozna wywnioskowac ,ze Wszyscy oprocz Michalczewskiego zaczynali od tych najlepszych ,co jest totalna bzdura :] Zapewniam Cie ze Andrew tez mial kelnerow - moze pamietasz gale boksu we Wroclawiu,z kim on sie tam starl,z kims z czolowki ??!! Nie z sredniakiem niejakim M.Grantem :]
> -dobra, z tym przyznaje sie zagalopowalem bo w tych
> organizacjach to sie mozna pogubic, jednak badz co badz
> michalczewski nigdy nie walczyl w stanach i nigdy nie mial
> przeciwnika liczacego sie na tamtym gruncie..
Hahahahaha,a niby mistrz to gdzie walczy na wyjezdzie ??!!!A Roy Jons gdzie walczyl jak bronil tytulu z R.Hallem ??!! U Halla gdzies w afryce ??!! Zapewniam Cie ,ze Roy Jones tez do niemaszkow tez nie mial zamiaru sie fatygowac.Jeszcze raz Cie oswiece - Mistrz zawsze broni tytulu u siebie !!!
> - z tym jonesem to skad wiesz, ze to on podbijal stawke? bo
> "tajger" tak powiedzial? jesli widziales jak jones walczyl u
> szczytu formy to powinienes mi przyznac racje, ze to raczej on
> nie mial sie czego obawiac po takim przeciwniku jak
> michalczewski..
>
Wcale to nie "tajger" powiedzial.Nie wiem jak Ty ,ale ja nie mam problemu z dostepem do ogolnopolskiej prasy :] Pisalo o tym kilka gazet.Pisali ze Jones zwariowal zadajac 20 mln. $ za walke z Michalczewskim,jak myslisz dlaczego to zrobil ??? Niestety nikt z promotorow Michalczewskiego nie byl w stanie wylozyc takiej kasy !!! Widze ,ze bardzo lubisz szafowac wyroki,ale niektorzy "pewniacy" niekiedy ponosili kleski - patrz final ME w pilce noznej :]
> - jakbys jeszcze nie zauwazyl to chcialem Ci powiedziec ze w
> rekach ani nogach nie masz organu, ktory odpowiada za funkcje
> zyciowe no chyba ze Ty masz to sorry.. i zmiazdzenie kosci
> policzkowej przyjemne nie jest (z perspektywa dalszego
> dostawania po gebie) tylko ze z reguly niewidoczne.. lekarze
> czasami przerywaja pojedynek z powodu uszkodzenia luku
> brwiowego co jest dziecinna kontuzja w porownaniu do
> powyzszej..
Hmmmm o jakim to organie mowisz ??Jezyku,dziasle,zebach ??!! Mniemam ,ze chodzi o mozg. :]Jednak znow piszesz bzduru,bo bezposrednio chronia go kosci mozgoczaszki,a nie trzewioczaski.Proponuje zajrzec do ksiazki z biologii :] Hehe a od kiedy dostawanie po gebie jest przyjemne ??!! I powiedz mi po czym wnosisz ,ze zmiazdzenie kosci policzkowej jest niewidoczne ??!! Tak powiedzial lekarz pana Andrzeja ??Jesli tak to widze ,ze za dobra kase wystawia "dobre" opinie.Zapewniam Cie ,ze luk brwiowy to nie taka blacha kontuzja,przerywa sie walke bo moze dojsc do uszkodzenia oka,ale wg Ciebie chyba tez mozgu,bo lezy blizej niego .I jesli rzeczywiscie mialby cos tam zlamane dlaczego lekarze nie przerwali walki tylko on sam - czyzby za swoje $ kupil sobie doktorat z medycyny ??!! Jesli chodzi o przypadki smiertelne to w wiekszosci przyczyna byly krwiaki i na mozgu itp. obrazenia wewnetrzne,a nie zlamania ,pekniecia czaszki !!!
> wg Ciebie golota powinien myslec tak - "walczyc dalej i
> ryzykowac zdrowie przy tak powaznej kontuzji?? a jaaaaakze!!
> przeciez podpisalem kontrakt, nie moge zawiesc polaczkow..
> wlasnie zabijam ducha sportowej walki"..
Chyba w poprzedniej mojej wypowiedzi czegos nie skumales - zdrowie i zycie ryzykuje juz wchodzac na ring !!!! No wlasnie podpisal kontrakt czyli sie do czegos zobowiazal :].Andrzej pomyslal troszke inaczej - "Kurcze ten Tyson to na prawde killer,a mi sie wydawalo ze frajer.Nie dam mu rady,ide do domu.Kurcze policzek mnie boli...chyba jest zmazdzony.Powiem o tym trenerowi i izrywam sie do szatni."
> - czlowiek postepuje w zaleznosci od okolicznosci.. tylko
> barany pra bezmyslnie do przodu.. widze ze Ty chyba tak lubisz
> bo masz jakies chore pretensje ze mysli o sobie, zonie i swoich
> dzieciach zamiast zaspokajac Twoje chore ambicje.. "no bo
Chyba cos sobie dorabiasz...Jakie chore pretensje ??!! Stchorzyl i tyle !!! Stwierdzam fakt z ,ktorym TY sie jakos nie mozesz pogodzic,podobnie chyba jak z tym ze lata swietnosci Andrew ma za soba :] Wiesz sprzedawanie tanich wykretow w sytuacji jak z Tysonem niestety sa koniecznym zabiegiem.Choc walka zostala uniewazniona to Golota dostal manto bo byl gorszy a nie ze mu cos peklo !! Zastanawiam sie co teraz powie i jak bajeczke narodowi sprzeda. :]
> przeciez to bokser i musi sie liczyc ze smiercia w ringu".. oj
> Boze widzisz i nie grzmisz..
Hehe teraz to mnie rozbawiles....Kierowca rajdowy,bolida motocykla uprawiajacy te sporty wyczynowo tez nie musi ??!! Wybacz ,ale boks jest sportem o podwyzszonym ryzyku i z kalectwem i ze smiercia jak najbardziej nalezy sie liczyc.Jesli uwazasz inaczej to sorry...
> pozdrawiam i zachecam do korzystania z mozgu a nie z tych
>> organow w rekach i nogach.. :]
Czepiasz sie - to byl tylko przyklad i chodzilo mi o zlamania,a nie o organy wewnetrzne :]W przeciwienstwie do Ciebie moj mozg bezposrednio chronia kosci mozgoczaszki,a nie trzewioczaszki i jest tam gdzie powinien,a nie jak u Ciebie na wysokosci jamy ustnej
>
> "wiec prosze Was nie piszcie juz wiecej glupot.."
>
> - a prosilem..
>
Ta a swistak siedzi i zawija w te sreberka....Udziele rady za rade - proponuje szerzej zainteresowac sie boksem ,a nie od "swieta"/porazki Andrzeja G.Wracajac do "chorych pretensji" to Ty masz je chyba do Michalczewskiego za to ,ze jest dobry A golota nie :].Jak pisalem Michalczewski nie jest moim "guru",wiec troche nie bardzo kumam dlaczego do niego tak pijesz :]
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum