-
Jestem zdrowy, zbieram na piwo.
Jak zapatrujecie się na ludzi z gitarami grających i śpiewających na ulicach?
Ja chętnie bym tak dorobił, ale śpiewanie niezbyt dobrze mi idzie...
może ktoś z was dołączyłby się do duetu(w sumie to chcę mieć trio - jeszcze jedna osoba chodząca i sępiąca datki??
-
Re: Jestem zdrowy, zbieram na piwo.
ja jak widze takich ludzi i mam cos hajsu to zawsze daje
najlepiej kiedys na wycieczce szkolnej spotkalismy takiego kolesia to doslownie kazdy włącznie z wychowawca mu dali
-
-
Re: Jestem zdrowy, zbieram na piwo.
to mnie najbardziej rozwalilo jak bylem w Zakopanym ide po Krupowkach a tam taki żul na laweczce siedzi z karteczka ZBIERAM NA JABOLA :-D
-
Re: Jestem zdrowy, zbieram na piwo.
kurde...moze ja tez cos pozbieram...tez zdrowy jestem)
-
Re: Jestem zdrowy, zbieram na piwo.
hehe ja na wakacje chcem robic fire show jak narazie ucze sie "machac" kijem moze z tego bedzie jakas kasa
-
Re: Jestem zdrowy, zbieram na piwo.
Dlugo sie uczysz machania?? Ja zaczelem na SLOT'arcie 2004, ale potem czasu nie mialem. Jeszcze pojkami cos probuje, ale jak na razie niczego nie podpalalem . Najlepsi sa Ci co maja kartke zbieram na JABOLA bo sa szczerzy, a nie jak Ci zmarnowani pijacy, stoja pod sklepami i prosza o kase na zarcie, a zaraz po tym ida do monopola. Jak takich spotykam to jedyne co moge dac to zarcie (wielu z nich nie chce i dalej o kase...)
-
Re: Jestem zdrowy, zbieram na piwo.
Hehe... pamiętem że jak byłem mały to mieliśmy w okolicy orkiestrę podwórkową "Felusie" (Teraz już chyba nie grają ale jeszcze niedawno widziałem staruszków z zespołu). Tacy sobie emeryci. Chodzili z instrumentami wyglądającymi na samoróbki i puszką z napisem "zbieramy na piwo" a prawie każdy rzucał z okien parę złotych. Zawsze oblegała ich banda dzieciaków, w której też byłem no i zbieraliśmy dla nich tą kasę. Zawsze się zarobiło pare złotych na lody (A 5 zł dla siedmiolatka to spora suma ). To były czasy
-
-
Re: Jestem zdrowy, zbieram na piwo.
To może z innej bajki: 1 listopada byłem na cmentarzu i stał facet w markowych dresach adasia z karteczką że jest nieuleczalnie chory i wkurzonym tonem krzyczał do ludzi (To brzmiało jak rozkaz) NO PRZECIEŻ JAK DACIE PO ZŁOTÓWCE TO NIC WAM SIĘ NIE STANIE!!! CO WY JESTEŚCIE? PRZECIEŻ MACIE PIENIĄDZE!!! i tak się wydzierał na ludzi. Co o takich myślicie?
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum