-
Re: wypadek w zoo
Znakomity komentaz Pana Jarka
wiecie co, plakac sie chce jak widze dzieciarnie , nasmiewajaca sie z tragedii ludzkiej.
Zastanowcie sie co musi czuc jej rodzina i bliscy. kobieta miala 40 lat. Przypuszczam ze wasze Mamy sa w podobnym wieku... , moze osierocila dzieciaki.... Ehh szkoda gadac. ..
-
Re: wypadek w zoo
Zgadza sie Iskra, dokladnie to wlasnie chcialem zaakcentowac :] Umarl czlowiek...
Nie wiecie jak do tego wypadku doszlo dokladnie... oprocz tego, ze zlamal zakaz "wchodzenia na murek". Nie macie najmniejszych podstaw do nasmiewania sie z tego wypadku, bo tak naprawde nic z niego nie mozna wywnioskowac...
-
Re: wypadek w zoo
No bomba tylko zauwaz ze ona zginela z wlasej glupoty i nieprzezornosci oraz braku przewidywania. Dziecinne sa 4, moze 5 komentazy na 11...
Tragedie ta pani sobie sama zgotowala, mogla jednak pomyslec dlaczego to wywiesili tabliczke zeby nie siadac, a co dopiero chodzic po tym murku. Nie pomyslala ze jak cos sie stanie, to osieroci dzieciaki (o ile miala), sprawi niepowtarzalny bol rodzinie. I wlasnie dlatego tak skomentowalem jej zachowanie i jej podejcie do sprawy. Bo jest to dla mnie glupota i nic wiecej.
Oczywistym jest ze chyba kazdy zdaje sobie sprawe ze to byl czlowiek, ze to jednak tragedia, odebrane zycie...
-
Re: wypadek w zoo
Tragedia, owszem, ale jesli wchodzila na murek mimo wyraznego zakazu to nalezy sie jej Nagroda Darwina.
-
Re: wypadek w zoo
SDY pisze: zauwaz ze ona zginela z wlasej glupoty i nieprzezornosci
oraz braku przewidywania
Dobra. Wlazla na ten murek. Ale ani ja ani Ty nie wiemy dlaczego. Byles tam? Widziales? Sa relacje naocznych swiadkow?
Choroba niekoniecznie swiadczy o glupocie... A chora mogla byc. Haluny nie sa wcale taka rzadka przypadloscia.
-
Re: wypadek w zoo
W tym wlasnie sek, ze nie mozna tu mowic o glupocie tej kobiety i wieszac na niej psy... Gdyby okazalo sie, ze rzeczywiscie skakala po murku, azeby "zakosztowac adrenalinki", to prawda ... jest glupia.
Ale nalezy sie powstrzymac od takich komentarzy.. idac sladem poszlak.
Ewolucja co prawda dziala, ale zakladam, ze 40-letnia kobieta umie czytac... wiec wcale nie wykluczam tu nieszczesliwego wypadku.
-
Re: wypadek w zoo
Zreszta Narody Darwina sa przykladami potegi ludzkiej bezmyslnosci... bo co mozna powiedziec o polykaczu mieczy, ktory wklada do przelyku parasol, a pozniej naciska na przycisk?... A tutaj? Byl wypadek, o ktorego podlozu g* wiadomo. Oprocz faktu znalezienia ciala poprzedzonego niewatpliwym zlamaniem zakazu... to za malo, aby moc cokolwiek powiedziec, a tym bardziej nie rozumiem juz smiechow :/
-
Re: wypadek w zoo
Nazar napisał(a):
> Znakomity komentaz Pana Jarka
>
> wiecie co, plakac sie chce jak widze dzieciarnie , nasmiewajaca
> sie z tragedii ludzkiej.
>
> Zastanowcie sie co musi czuc jej rodzina i bliscy. kobieta
> miala 40 lat. Przypuszczam ze wasze Mamy sa w podobnym wieku...
> , moze osierocila dzieciaki.... Ehh szkoda gadac. ..
>
Jest to tragedia, owszem ale pomiesznana z głupota ludzką.
Zresztą czytaj skoro nie wiesz co tam się stało > "Kobieta złamała stanowczy zakaz spacerowania po murku" - powiedział PAP dyrektor chorzowskiego ZOO Jan Liszka."
Zamykam wątek.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum