Strona 12 z 15 PierwszyPierwszy ... 21011121314 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 111 do 120 z 142

Wątek: wpadki....

  1. #111

    Re: wpadki....

    mi raz walneła petarda w butelce w ręce , ręka cala , ale trzęsła mi sie przez 5 minut i tak jakbym miał zneiczuloną sie czułem

  2. #112
    TylerPL
    Guest

    Re: wpadki....

    A przypomniało mi się - rok temu będąc pijany postanowiłem zrobić sobie tosty. Ale mama kupiła baleron nie krojony - w kawałku. Więc ja go wziąłem i zacząłem kroić na automatycznej krajalnicy. I nie zauważyłem jak baleron się skończył i zaczęła moja ręka... I sobie ściąłem kawałek palca - cały opuszek kciuka. Teraz mam tam bliznę, ale blizna ma 1/2 wielkości tej rany co była


  3. #113

    Re: ILE MAMY OSIOLKOW NA FORUM...

    Po prostu kazdy jest kowalem swojego losu :] Przynajmniej z zalozenia.


  4. #114

    Re: ILE MAMY OSIOLKOW NA FORUM...

    teoretycznie a rzeczywistosci gówno prawda

  5. #115

    Re: ILE MAMY OSIOLKOW NA FORUM...

    nie zgadzam sie,pokonywanie instynktow jest czyms totalnie blednym,moim zdaniem.dodatkowo czlowieka zobowiazuje rozum,ktorym daje mu mozliwosc planowania i abstrakcyjnego rozwazania problemu,co dodatkowo powinno ulatwiac rozwiazywanie problemow w zgodzie z natura czlowieka.


  6. #116

    Re: ILE MAMY OSIOLKOW NA FORUM...

    Zgadza sie :] Moim zdaniem decydowanie o wlasnym zyciu i smierci powinno lezec w rekach czlowieka.
    Odcinam sie jednak od okreslenia celowosci odbierania sobie zycia. Nigdy tego nie probowalem, wiec nie bede FrojDowal. Kazdy jednak powinien miec prawo do decyzji.


  7. #117
    Dark Raptor
    Guest

    Re: ILE MAMY OSIOLKOW NA FORUM...

    Rozum pozwala nam pokonywać instynkty, co ma odróżniać nas od "zwierząt" (robimy to codziennie)
    Najlepszy przykład to konflikt id i superego. Rozum tłumi w nas m.in. instynkt rozrodczy i inne takie ;-) Wszystko przez narzucone nam przez społeczeństwo normy zachowania.

    ...wniosek jest taki, że instynkt nie zawsze idzie w parze z rozumem.


  8. #118
    adas_0
    Guest

    Re: wpadki....

    skoro był już poruszony temat z ogniem ,pare razy wpadłem do rozżazonego węgla :/

  9. #119

    Re: wpadki....

    ja tak w normie.
    - rozbita głowa na sankach
    - zderzenie z psem i rozcięty łuk brwiowy
    - rozcięta noga
    - ciężkie zapalenie płuc - 3 tygodnie w szpitalu
    - odcięty prawie zupełnie opuszek palca - przyszyty, zero czucia
    -przebity nożem palec (dziurawiłem pudełko dla irmini)
    - 3 gleby motorem, mase wywrotek na krosie - tylko stłuczenia
    - wlaśnie wielki strup na łokciu od upadku z hopki (jakoś naskórek się otarł, nic nie bolało)
    - podejrzewam, że wypadki dopiero się zaczną, bo porządnie ujeżdżam rower, nieźle się fruwa, ale czasem jak sobie pomyżlę to br....
    -bez złamań

    -adhd?? taki mały rollercoster w bańce, ale da się z tym żyć - zależy; niektórym ciężko


  10. #120

    Re: wpadki....

    wpadlem do sloja z malinami glowa na wakacjach w Miedzyzdrojach.
    Efekt wbite szklo w czubek glowy, szycie łba i mama odganiajaca osy ode mnie przez pozostaly tydzien wakacji na plazy, bo sie cukru ze mnie zmyc nie dalo


Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •