Uzależnienie od terrarystyki

[luz_jacek]

ja zaczołem od gekona pareodura pictus potem kupiłem agame brodatą jeszcze póżniej 2 malutkie agamy brodate sand fire a później kędziora L1, 2 rosea L4 i boehmei L3

[jery]

sześć lat temu kupiłem czerwonolice -ale wtedy nie widzialem co to terrarystyka :P
Tak na prawde zaczełem od patyczaków rogatych, kupiłem wtedy chyba 20 sztuk od Alerika, a potem wiecej i inne patyczaki, straszyki.
Po około 2 tygodniach natrafiła mi się okazja kupna okazyjnie legwana zielonego- no cóż, miałem warunki no to kupiłem, później gekony , modliszki, skorpiony, wąż, ptaszniki, kraby, ślimaki i troche sie tego uzbierało

[cyclosternum]

hehe ja poszedłem na wystawe terrarystyczną i tam to sie wszystko zaczeło

[Yeter]

Czerwonolice mam.....hmm bedzie z 7 tal i od nich się zaczeło. Póżniej był krab, aksolotle, mnóstwo papug (woliera zewnętrzna), legwan którego odkupiłem od znajomego (troche zmaltretowany ) no i ptaszniki....zaczeło się jak u Chrzanu od Vagansa (w Częstochowie był "boom" na nie ) A....jak byłem mały (ale bardzo mały) to winniczki hodowałem.

[KaMiL_15]

gadzion to jeszcze nie uzależnienie ja od dziecka kochalem weze mam zdjecia z 96 roku jak bawilem sie z tygrysimi i boasami

[spider13]

Najpierw dostalem od krzdaba2150 g.rose którego trzymałem w szafce pod telewizorem przez miesiąc bo były niesprzyjające warunki do hodowli bo rodzice niezabardzo chcieli mieć ptasznika w domu wkońcu gdy mój kumpel chciał sobie kupic ptasznika to zapytałem sie tata czy ja też moge a tata powiedział "A miej se go tylko ile bedzie to kosztowac a ja na to "nic ja mam go w szafce" póniej doszły inne pajączki węże gekon itd.