-
Re: Terrarystyka w Polsce - jest czy nie ma?
no, stary, toś sie pochwalil tymi pajakami w akwarium, wlasnie sie zaliczyles do tych 99% :>
-
Re: Terrarystyka w Polsce - jest czy nie ma?
Wcale nie głupie myśli cie nachodzą. Olej ortografie, stawiaj tylko czasem przecinki bo tchu złapać nie można przy czytaniu)) Oddźwięk tek reklamy jest dokładnie taki, jak napisaliście i tak na prawdę nie wiem, czy więcej szkód nie narobi niż przyniesie pożytku....... ''Źródło'' nie jest na szczęście specjalnie znaną i liczącą się organizacją tak więc ich radykalne poglądy nie znajdą nigdy szerokiego posłuchu, co nie oznacza, że nie wartoby przynajmniej wysłuchać wzajemnych argumentów. ''Źródło'' i podobne stada "oszołomów" przynosi wiele szkód dla ochrony środowiska w ogólności - głoszenie nawet najsensowniejszych (te do takich nie należą) poglądów, które nie mają jakichkolwiek szans na realizację jest nie tylko karygodnym marnowaniem czasu i energii, ale odstręcza "przeciętnego" zjadacza chleba od jakiejkolwiek troski i prób zrozumienia "o co chodzi w tej ekologii"........
-
Re: Terrarystyka w Polsce - jest czy nie ma?
no ciesze sie że przynajmniej jedna osoba mnie rozumie :-)
Pozdrawiam
Serpent
-
Re: Terrarystyka w Polsce - jest czy nie ma?
Ja też jestem goofnażeria ale mam nadzieje ze moja przygoda z terrarystyką nigdy sie nie skonczy. Od zawsze miałem jakieś kiełbie we łbie na punkcie zwierząt i tak mi jakos zostało (chyba choroba). Ja poprostu lubie wszystko co jest zwiazane z hodowlą, na tym forum siedze od kiedy dowiedziałem sie że jest nikła szansa na legwana (rok czekałem ale dokształcałem sie w tym czasie). Mój brat (10 letni) nie przejawia kompletnego zainteresowania (ku uciesze rodziców) zwierzetami. Wkurza mnie takie podejście rodziców którzy kupują żółwia dzieciakowi a póżniej "Krystian nie weźmiesz żółwika od nas bo taki duzy urósł, gdzie my to bedziemy trzymać" ale tak chyba bedzie zawsze, ja też jako 6 latek dostałem żółwika (2 centymetry) tyle że nie oddałem go nigdzie i teraz jest piękną, wielką żółwicą. Pozdrówki dla wszystkich terrarystów z pasją...
-
Re: Terrarystyka w Polsce - jest czy nie ma?
Hey!
Sułek, a wcześniej Czesiek poruszyli znakomity temat i dali świetne argumenty, których nie ma szans odeprzeć żaden cwaniaczek z urażoną dumą hodujący przysłowiowego 'lamparta'. Terrarystyka w Polsce NIE ISTNIEJE(oj,powtarzam się...
Smutne, bo zdobywanie ciekawych gatunków i ciekawej literatury nie jest łatwe (co jednak nie znaczy niemozliwe).
To prawda, że większość zaczynała w młodym wieku, jednak niewielu zadawało tak idiotyczne pytania, jakie zdaża się czytac na forum...
Odnosze wrażenie, że cała młodzież zamiast uczyć się z tego portalu, chce mieć wszystko podane 'na tacy'. Nie tędy droga...
Pozdrawiam,hatiras
-
Re: Terrarystyka w Polsce - jest czy nie ma?
Jeszcze raz ja...
Świetnym przykładem-uzupełnieniem mojej krótkiej wypowiedzi jest post zamieszczony poniżej tego tematu ('Kameleon").
hahahahahhh
Niesamowite...
hatiras
-
Re: Terrarystyka w Polsce - jest czy nie ma?
koleś napisał:
"A ciekawi mnie ile miał pan lat jak zaczął pan przygodę z terrarystyką??"
szczerze mówiąc........
już w łożysku u mamy bawiłem się własną pępowiną myśląc, że to wąż.........hehehe
-
Re: Terrarystyka w Polsce - jest czy nie ma?
"W Polsce nie ma w ogóle tradycji posiadania hobby (jakiegokolwiek) i w porównaniu z innymi krajami zawsze trwale i rozwijająco traktować swoje zainteresowania będzie jedynie garstka"
Nie zgadzam sie w calej rozciaglosci. To jakas nowa odmiana rasizmu
Po za tym co rozumiesz przez garstke? Czy myslisz, ze w Niemczech 75% ma weza, a reszta po 15 ptasznikow? Moda na egzotyczne zwierzeta, a co za tym idzie na tragiczne ich traktowanie to problem o wiele wiekszy na Zachodzie i w USA niz u nas (ale tylko dlatego, ze nas nie stac i skala jest wieksza). Z drugiej strony tam stac ludzi nie tylko na zwierze, ale na zapewnienie mu przyzwoitych warunkow.
Ludzie sa generalnie glupi, egoistyczni i nieprzewidujacy, rowniez to sie tyczy terrarystow. Ktos hoduje weze, dba o nie i nie moze przezyc faktu, ze inny kupuje dziecku zbozowke, ktora zdechnie po 3 miesiacach, ale za to ma generalnie w dupie co sie dzieje u sasiada za sciana...
Kiedys myslalem, ze Schopenhauer mowiac, ze kto traktuje dobrze zwierzeta jest dobrym czlowiekiem, mial racje. Teraz nawet w to nie wierze.
-
Re: Terrarystyka w Polsce - jest czy nie ma?
Zgadzam się z Wami, że z terrarystyką w Polsce nie jest dobrze ale (w Niemczech też nie odrazu była taka siatka poważnych hodowców) ten kto twierdzi że nie ma jej w ogóle staje na odcisku ludziom takim jak Łukasz S, Robert M, Jarek Z, i wielu, wielu innych (przepraszam nie ma czasu) którzy poświęcili temu spory kawałek życia i może skala tego co robią w wielu przypadkach nie rzuca na kolana ale dzielą się swoimi uwagami z terrarystami z zachodu, wschodu więc posiadają jakiś autorytet a co za tym idzie ...... (wnioski jako zadanie domowe) . Dzięki serwisom takim jak ten gady, pajęczaki itd.... stały sie bardziej dostępne i trafiły w ręce Junior Terrarist z których jeden na X wyrośnie na drugiego Sułka [ ]. Oczywiście to fakt, że w wielu przypadkach zwierzaki marnie skończą i to boli ale chyba nie można wiele zrobić to nadal za... bardzo dobry biznes. Właśnie tak na forum możemy wspólnie zastanowić się jak to zmienić i jak popchnąć polską terrarystykę do przodu a jednocześnie sprawić aby zwierzaki nie dostawały się w niepowołane ręce. Wędkarze pozwalają łowić ryby tylko po zdaniu egzaminu i wniesieniu stosownych opłat, może dla młodych terrarystów wprowadzić właśnie takie zaświadczenia wydawane np: przez (niektóre) ogrody zoo za "co łaska" i pomoc przy obsłudze terra lub coś podobnego.... wtedy taki młody terrarysta zafascynowany np: waranami jest proszony o posprzątanie ich kupy i jak zobaczy czym (jak) to pachnie to może mu przejdzie... Fakt jak już wspomniałem to niezły biznes i ciężko mi sobie wyobrazić że pani na pasażu w hipermarkecie zatrudniona w systemie prowizyjnym sprawdzi takie zaświadczenie ale ("młodzieży do lat 18 papierosów i alkocholu nie sprzedaje się" bo są spore kary ) PTS mogło by mieć inspektorów do takich właśnie kontroli (forma tajemniczego klienta). Kolejna propozycja to forma kodowania forum ale ... tak naprawde to chyba nie oto chodzi. Może każdy młody "Junior Terrarist" powinien mieć swojego starszego kolegę(opiekuna). To tylko bardzo robocze wersje pomysłów na lepsze jutro i mam nadzieję że wielu z Was podzieli się swoimi pomysłami i wspólnie wypracujemy jakieś (najpierw doraźne) rozwiązanie które przedstawimy najpierw PTS a potem GRUPIE TRZYMAJĄCEJ WŁADZĘ.
Być może jestem w błędzie a te pomysły możnaby wsadzić w przegródkę sf ale od tego właśnie jest to wspaniałe narzędzie jakim jest forum więc..........???
PS
Koleś proszę nie odpisuj tu nic Sułkowi to nie czas ani miejsce sprawa jest poważna.
Jednością silni........
-
Re: Terrarystyka w Polsce - jest czy nie ma?
Musimy jeszcze trochę poczekać może za ileś lat terrarystyka się rozwinie.
NIE ODRAZU RZYM ZBUDOWANO
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum