-
pechchchchcchchcchchchchchchhch....
Macie czasem takie złe tygodnie że już od początku wszystko sie sypie...
U mnie właśnie jest taki tydzień. W pracy pojawiły się jakieś problemy. Koło mam z całek, a nie mam czasu na nauke i jeszcze dziś mi padła samica boehmei w dwa dni po wylince.
Nie wiem czy nie można tego inaczej określić jak pech. Za dużo tego jak na tak krótki okres czasu. Az się boje wyjść na ulice bo pod samochód jeszcze wpadne ;-) Kiedy to minie...
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum