i jak tam, kochani maturzyści..? Dotarło już do was, że jutro zaczynamy (a kończymy z końcem maja) jeden z wielu, ale najbardziej posrany element Reformy Szkolnictwa (czytaj: Jak Profesjonalnie Pastwić Się Nad Rocznikiem 1986)???

Bo ja jednak mam ochotę poczekać do zakwitu kasztanów... :> Łączmy się... Może jeszcze spadnie jakiś meteoryt albo co....