hehe u mnie podobnie, najdroższy Lech w życiu. Na 8 osób 2 kumpli zwiało, koleżanke zostawili w spokoju, a 5 osób po stówce :]
hehe u mnie podobnie, najdroższy Lech w życiu. Na 8 osób 2 kumpli zwiało, koleżanke zostawili w spokoju, a 5 osób po stówce :]