Strona 2 z 6 PierwszyPierwszy 1234 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 54

Wątek: Samochody :)

  1. #11

    Re: Samochody :)

    O niezle Masa
    Mialem okazje kupic wlasnie Golfa III, ale byl jednak dosc mocno skasowany jak na swoja cene.. wiec jednak wybralem Polo, bo jeszcze tego samego dnia widzialem sie z gosciem i jeszcze tego samego dnia pojechalismy do warsztatu do 2 mechanikow.

    Swoja droga ciesze sie, ze mam to, co mam, bo moi rodzice jakis czas temu byli napaleni na Fiata Pande.
    No i moze nie bylbym tak przeciw, gdyby nie chcieli go kupic z salonu. A teraz na allegro te samochody chodza za poldarmo. Zreszta ten model jakos nie podoba mi sie. Troche zbyt ... nie wiem.. brak metafizyki Zaba.
    Z tych "nieduzych" fiatow, najbardziej podoba mi sie Punto.

    Swoja droga Zielony ma racje, ze samochod nie jest po to, zeby szpanowac i zeby miec w nim zloty sedes na baterie, tylko, zeby gdzies nim dojechac. Jezeli samochod bylby sprawny, to moglbym jezdzic nawet i Polonezem. Ale co tu duzo gadac. Im lepszy samochod, tym lepiej sie go prowadzi :]
    Ale warunek - autko musi byc sprawne
    Ostatnio mialem fajna akcje ze starym Oplem Kadetem ))
    Kuzyn pozyczyl go od swojego kolegi i zabralismy sie tym do Rzeszowa, gdyz jego autko bylo niesprawne. Nigdy sie tak jeszcze nie balem.
    1 - takie luzy w kierownicy, ze przez chwile nie wiedzielismy, jak tym krecic
    2. Zeby wyhamowac, trzeba bylo pompowac chwile hamulec.
    3. Reczny mial luzy
    4. Nie dzialal w ogole wsteczny. Najfajniej bylo jak na oczach kilkunastu osob probowalismy zawracac... na flinstone'a

    Gosc wymienil go 3 tygodnie temu na duzego fiata.


    Ps. Jeszcze co sie tyczy samego egzaminu.... Troche dziwnie zrobili z tym teoretycznym. Przejrzalem 3 razy testy na komputerze i juz znalem wszystkie pytania...wszystko wyklepane na pamiec. Uwazam, ze egzamin powinien byc na myslenie, a nie na kucie. Poza tym egzamin praktyczny na miescie trwa o wiele za krotko. Z tego, co pamietam, to tylko ja i moj kolega jechalismy na egzaminie te pelnowymiarowe 25 minut (nie robilem w sumie wiekszych bledow, oprocz zlego migniecia kierunkowskazem z nerwow . Wiele innych osob wracalo spowrotem po 8 minutach i to z zaliczonym egzaminem.


  2. #12

    Re: Samochody :)

    Witam wszystkich zgadzam sie z coolary o samochodach mozna gadac non stop . Ja mam prawko prawie 3 lata i obecnie jezdze maluchem :P narazie na nic innego mnie nie stac ale moze po wakacjach jak wypala moje ciche plany to kupie sobie Honde Civic 92-95 koniecznie V-TEC mam nadzieje ze znajde dobrze utrzymana wersje z silnikem DOHC ktora ma jedyne 160 Koni z pojemnosci 1.6 bez zadnych torbin ani kompresorow tyle japonczycy w fabryce dali. Mialem przyjemnosc prowadzic taka Honde no i wrazenia sa cudowne choruje na to auto od dluzszego czasu ale jak sie tym przejechalem to nie wyobrazam sobie innego auta jak dla mnie i ceny tez nie sa strasznie wygorowane . Natomiast jakbym kiedys byl bogaty i mial troche kasy to spelnil bym swoje marzenie kupujac Toyote Supre MK IV 3.0 TT dokladnie taka jaka ma SPeCTeR :P
    Pozdro dla wszytskich

  3. #13

    Re: Samochody :)

    wczoraj w Gdyni o 16 (!) po głównej jeździła sobie L-ka i to z babą :]


  4. #14

    Re: Samochody :)

    A no wlasnie. Jeszcze Corsa i Lamos na kursie Zapomnialo mi sie bo skupilem sie tylko na tych "cywilnych":P


  5. #15
    ancur
    Guest

    Re: Samochody :)

    zielony masz racje . moim zdaniem prawdziwa nauka jazdy nie zaczyna sie na kursie tylko dopiero po zdaniu egzaminu i jezdzeniu wlasnym autem !
    ja jezdze zielonym matizkim mojego tatusia jak narazie to pozwala mi jezdzic hehe choc moze wydac sie to dziwne uwazam ze wiekszosc kobiet nie powinna nawet na samochod popatrzec a co dopiero prowadzic ( nie twierdze ze jestem jakims super kierowca rajdowym-bo nie jestem)
    poprostu jak nieraz jezdza i droge zajezdzaja to az strach sie bac.hehe.
    ale tak na serio to marzy mi sie ladny samochodzik typu golf moze byc 4<lol> z jakims ekstra naglosnieniem i koniecznie w kolrze czerwonym ale takim chamskim czerwonym zeby az po oczach bilo... =)=)


  6. #16

    Re: Samochody :)

    a moim marzeniem jest Mercedes SLR McLaren AMG normalnie super wyopas tylko szkoda ze kosctuje cos ponad 300.000$:/ Prawko bede mógł zdawac za 2 lata ale jeździć juz umiem wiec nie sadze żeby poszło mi żle


  7. #17
    TylerPL
    Guest

    Re: Samochody :)

    Ja jeździłem Fiatem UNO i Renault Clio, i powiem, ze jeśli trafił by mi się do jeżdzenia Clio Sport 1.6 albo wiecej to na prawdę by chodziło elegancko! A samochodem marzeń jest Maserati MC 12! Jes piękniejsze od wszystkich Ferrari, Lotusów i Lamborghini!!!

    A oto ono:



    i



    Prawda że piękny?!?!?

    P.S. sorry, bo zdjęcia się pewnie trochę długo wczytują, a gorszej jakości nie znalazłem...


  8. #18

    Re: Samochody :)

    O samochodach moge gadac i gadac...
    Calibry cos mi sie nie widza specjalnie choc dobrze wygladaja drzwi bez ramek.A celica-hm zalezy ktora.Co do Vw-ogolnie mieszane uczucia zas Lanos to chyba pomylka.Moze dlatego ze wole ostrzejsze samochody.
    Jakos polubilem japonce:kiedys mialem 626 teraz mx-3.Z mazd najbardziej mi sie marzy rx-7 ostatnia generacja ale to nie osiagalne.
    Jeden z nastepnych chcialbym by byl juz na turbince.
    Podobaja mi sie takze amerykance lecz to juz nie na moja kieszen (koszty utrzymania, paliwo).

  9. #19

    Re: Samochody :)

    Tyler - Nawet, gdyby mnie bylo na taki samochod stac, to bym sie nim bal jezdzic po czolgowiskach...tfu... chcialem powiedziec po polskich drogach. Zreszta.... ja nawet o takich samochodach nie marze Wiem, ze "jak bede duzy, madry i bogaty", to sobie kupie ladnego Accorda. Zakochalem sie w tym samochodzie.

    Ancur - co do golfa, to dobry gust. Mi w sumie do Golfa IV zabraklo calkiem nieduzo $$$, ale musialbym na niego dluuugo jeszcze czekac. A mi zalezalo, zeby jak najszybciej zaczac jezdzic i sie uczyc.
    A golfik czworeczka to juz naprawde wypasik. Starczy na dlugi czas.

    Jesli chodzi o japonce, to fakt, oni stawiaja na niezawodnosc. Jednak cos w tym jest, bo naprawde ciezko spotkac zepsute Toyoty.
    Mazdy tez swietnie hulaja.

    A co do kobiet za kierownica... no hmm.. To nie jest regula, ale w zyciu nie siadlbym jako pasazer w samochodzie prowadzonym przez moja ciotke, ktora gdy uczestniczy w jakiejs naglej sytuacji, to od razu puszcza kierownice.

    Jedyna wada to to, ze mieszkam w malej miescinie. Sanok to nie jest jakas aglomeracja. W kazdym razie to, ze mam pojecie o ruchu drogowym bede mogl powiedziec dopiero, jak pojezdze sobie po kilku duzych miastach.


  10. #20

    Re: Samochody :)

    JA swojego samochodu jeszcze nie mam bo z mlody ale tak to moj brat ma warszawe w223 z 69r. i jest jakby wspolna. on prawko w tmy roku robi to warsaw zazwyczaj w garazu siedzi. jak chce pojezdzic to czasami z ojcem i bratem jedziemy na lotnisko i jezdzimy. a do tej pory jezdzilem juz : fiatem 126p, sylachetnym fiatem 132. puntem,lanosem,fordem mondeo,renault messenger(i innymi) obecnie smigamy samochodem peugeot 406kombi.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •