jestem kibicem już od paru dobrych lat i znam sie na ruchu kibciowskim i jeżeli ktoś myślał to tym pojednaniu jako o wiecznym to grubo sie mylił co do samych kibiców to dziwi mnie troche to że każdy sie ich przyczepia? zbili Cie kiedyś? biją sie miedzy sobą i im to nie przeszkadza tylko Wam...