no../. są ludzie i parapety a najgorzej na miednice trafic
a najlepsze haslo ktore czesto uslyszec mozna to "nie boisz sie ze ci to ucieknie?" albo "po co ci takie coś.."
moj kuzyn np cfaniakował jaki to on hodowca nie jest... kupił strasyzka i mu zdechł bo nie mogł wykarmić...