-
problem z matką :(
Jak przekonać matke, żeby zgodziła się na węża? Zakup bez wiedzy nie wchodzi w grę, bo wywaliła by gada.
ps.ojciec i wujo sie zgadzają
-
Re: problem z matką :(
No jak ojciec się zgadza to stara nie ma nic do gadania, więc w czym problem?
-
Re: problem z matką :(
W takim razie niech ci tata kupi (może z jakejś okazji);-))
-
Re: problem z matką :(
daf niema to jak kultura na forum...
Wejdź w spisek z ojcem i niech kupi ci ż jakiejś okazji , jak wiadomo każda okazja jest dobra nawet taka źe słońce świeci...
-
Re: problem z matką :(
Jeżeli nie poskutkują metody powyższe radze zastosować moją (ja tydzień temu przekonywałem żeby się zgodzili na wężą). Rdziców zawsze trzeba z osobna informować o swoich zamiarach. Jeśli mama jest bardziej liberalna (w moim przypadku) to właśnie ją najpierw, a później jak już sie jedna strona zgodzi to trzeba drugiego rodzica przekonać. We dwójkę (Ty i jeden z rodziców) przekonacie resztę domowników (siostry, bracia, dziadkowie itp.). To jest bardzo skuteczna metoda. Jeśli ani jeden ani drugi się nie zgadzają wtedy należy "wiercić dziurę w brzuchu". Dyskutować o tym przy każdej okazji! Obiad, kino, wycieczka, spacer itp. W końcu będą już "rzygać" na samą myśle, że chcesz im coś powidzieć o pająkach. I może w pewnym momencie stwierdzą, że Ci pozwolą kupić żebyś się wreszcie zamkął, albo dojdą do innych wniosków (Bóg tyko wie o czym myślą starzy) i też Ci pozwolą... Tak przekonałem starych do wężą. Co do pająka to byla inna historia. Otóż był czerwiec. Już po egzaminach gimnazjalnych. Średnia ocen na prawde średnia (3.75). I ja jeszcze pieprze starym o pająku. Matka mówi że nie bo będzie jak zawsze - "kupie, pobawie się i rzuce w kąt". Ale przy sposobnej okazji (nie pytajcie o szczegóły bo i tak to nie istotne), jak ja trochę wypiłem, matka trochę wypiła, stary i jeszcze mój kolega. Zacząłem z nim gadać o pająkach na allegro i o tym że starzy się nie chcą zgodzić (własnie od allegro, zaczeła się moja miłość do pająków ) On coś powiedział że pająk ma większe IQ od chomika itp. Ja z tym do matki (która jak już mówiłem trochę wypiła), że pająki są inteligentne itp. Ona na to że jak zdam do dobrego LO... I tutaj na razie był stop temat. O dziwo udało mi się zdać do dobrego LO i tak udało mi się i mam pająka. Ja wszystkie powyższe metody zawiodą to kup i olej starych... (czy ktoś przeczytał całego mojego posta?)
-
Re: problem z matką :(
Tyler ja przeczytałem
Skoro twój Tata sie zgodził to kupuj i nie martw sie mamą:]
-
Re: problem z matką :(
Najlepiej zrobił moj kolega.Kupil B.Smithi jako L2 albo L3 (starsza nie wiedziala,ojciec sie zgadzal) i.... dochodowal go do L13 a w końcu jak sie matka dowiedziala to powiedziala ( to bylo przy mnie):
-"Jezu,jaki on piekny! Ale jak najdalej ode mnie,ja moge go tylko ogladac"
Nieźle,nie? Chłop sie meczyl przez 2 i pol roku jak tu ukryc spidera a tu taki numer...Pozdro
-
Re: problem z matką :(
nie martw sie nie wywali ..... mi ojciec mówił tak samo "kup jeszcze jednego pajak a wszystkie polecą przez okno" (to było jak mialem 2 pajaki, a w pewnym okresie mialem 5 i jakoś zaden nie wylądowal za oknem) nie martw sie poprostu kup i pokaż
i musisz opowiadać mamie o tym wężu do ilu rośnie jak poluje ze jest niegroźny różne ciekawostki, mama musi zobaczyć ze sie tym interesujesz ;]
-
Re: problem z matką :(
sam jestem rodzicem wiec gdyby poprosil mie dzieciak o zakup węża czy pająka nie mnialbym sprzeciwow . wiec wystarczy pogadac wytlumaczyc i rodzice zrozumieją że cos ciebie interesuje
-
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum