ja kiedys z moimi kolezankami na lekcji religi zjedlismy jakiegos kwiata w sali i okazalo sie ze byl troche trujacy zaczol nas palic w gardle i takie tam. przyjechala karetka dostalismy po zaszczyku ale kolezanki mialy gorzej bo sie narzarly tego mnustwo i pojechaly na lewatywe haha.