nic niemówcie ja sobie śpie a mnie brutalnie obudźono i do kościoła wysłano z tym koszykiem i jeszcze człowiek sie szykuje a tu do popędzają i tak kropienie było o 12 a ja o 12 z domu wychodziłem ale zaoszczędziłem sobie tych wszystkich wywodów przynajmniej i akurat jak podeszłem to mnie pokropił i wio do domu!!Wogóle w tym kościele cyrki nieziemskie!