Ostrzegam przed robieniem interesów z człowiekiem o nicku Snuk z Lubina. Opiszę moją z nim przygodę.
27.12.2004 r. dogadałem się z nim na temat zamiany parki zbożówek snow na kilka pająków, a mianowicie:
- Psalmopoeus redunctus L6
- Avicularia hurianna L5-L6
- Brachypelma auratum L7
- Brachypelma angustum L9 samica
- Psalmopoeus cambridgei L9 samica
- Brachypelma emilia L5
- Stromatopelma calceatum L2
- Brachypelma epicureanum L3
Zapewniał mnie że cambredgei i angustum to na 100% samice. Ponieważ zagwarantował mi iż dojdą całe i zdrowe zgodziłem się na wysyłkę pocztą więc wysłałem mu zbożówki a on mi pająki.
Jak paczka przyszła okazało się że cambredgei i emilia są martwe – wina zapakowania o ile nie były już martwe wcześniej (gorszego zapakowania nie widziałem nigdy a dostałem już nie jedną paczkę ze zwierzętami), a gwarantowana samica angustum to samiec.
Od razu się z nim skontaktowałem i doszliśmy do porozumienia że dostanę rekompensatę w wysokości 80zł (cambredgei i Emilia) + 40zł (angustum) - myślę że i tak mu się opłacało. APoprosił mnie że wyśle mi kasę dopiero w styczniu bo teraz nie ma, zgodziłem się i do połowy lutego nie dostałem kasy. Skontaktowałem się z owym Snukiem i usłyszałem że wysłał pocztą chociaż prosiłem go o przelew na konto. Po kilku kolejnych próbach skontaktowania dodzwoniłem się do niego i poprosiłem o skan dowodu wpłaty- najpierw się zgodził a po chwili zadzwonił i powiedział że nie może mi skanu zrobić bo koledze się skaner popsół. Po kolejnym tygodniu czekania zadzwoniłem do niego i znowy usłyszałem jakieś ściemy, ale tym razem koleś zapewnił mnie że wyśle jeszcze raz kasę następnego dnia i jak mi przyjdzie 2 razy to mu jedna oddam. Od ostatniej rozmowy minęły 2 tygodnie i na koncie nic nie przybyło.
Nie chodzi mi już o tą kasę ale pragnę przestrzec przed interesami ze Snukiem.
Niedługo chyba się i tak do niego wybiorę bo będę przejeżdżał koło Lubina więc postaram się z nim spotkać.

! ! ! ! UWAŻAJCIE NA SNUKA ! ! ! !