-
Interpretacja wiersza ? Help...:(
Z głową na karabinie
Nocą słyszę, jak coraz bliżej
drżąc i grając krąg się zaciska.
A mnie przecież zdrój rzeźbił chyży,
wyhuśtała mnie chmur kołyska.
A mnie przecież wody szerokie
na dźwigarach swych niosły płatki
bzu dzikiego; bujne obłoki
były dla mnie jak uśmiech matki.
Krąg powolny dzień czy noc krąży,
ostrzem świstrząc tnie już przy ustach,
a mnie przecież tak jak i innym,
ziemia rosła tęga - nie pusta.
I mnie przecież jak dymu laska
wytryskała gołębia młodość;
teraz na dnie śmierci wyrastam
ja - syn dzieki mego narodu.
Krąg jak nożem z wolna rozcina,
przetnie światło, zanim dzień minie,
a ja prześpię czas wielkiej rzeźby
z głową ciężką na karabinie.
Obskoczony przez zdarzeń zamęt,
kręgiem ostrym rozdarty na pół,
głowę rzucę pod wiatr jak granat,
piersi zgniecie czas czarną łapą;
bo to była życie nieśmiałość,
a odwaga - gdy śmiercią niosło.
Umrzeć przyjdzie, gdy się kochało
wielkie sprawy głupią miłością.
-------------------------------------------------
Mógłby ktoś mi to zinterpretować , bo totalnie nie qmam...
Aha , jakoś tak w tematyce wojny , bólu , strachu i cierpienia to powinno być :P
Będem super bardzo hiper mega wdzięczny
-
Re: Interpretacja wiersza ? Help...:(
interpretacja - czyli jak ty interpretujesz (rozumiesz) ten wiersz
kazdy zrozumie to inaczej... wiec ciezko bedzie Ci pomóc ...
-
Re: Interpretacja wiersza ? Help...:(
Kurde , panią od polskiego to buja więc możecie interpretowac :P:PP: BŁAGAM
-
Re: Interpretacja wiersza ? Help...:(
dobrze sie tu odwolac do biografii poety.opisuje on wlasne rozteki strach i niepokoj zwiazany z wojna. jak w pierwszej zwrotce zauwazamy ze podmiot liryczny nie jest stworzony do wojny bo " A mnie przecież zdrój rzeźbił chyży,
wyhuśtała mnie chmur kołyska." zauwazyc mozna liryczny sentyment a nie gotowosc do walki.
Czas teraźniejszy wiersza "Z głową na karabinie" naznaczony jest piętnem apokalipsy; przeciwstawiony mu zostaje arkadyjski czas przeszłości, młodości i dzieciństwa pełnego szczęścia, nadziei na życie szczęśliwe i wolne. Zderzenie tych dwóch perspektyw czasowych pogłębia katastroficzny sens utworu..
Oto przed pokoleniem Krzysztofa Kamila Baczyńskiego rysuje się już tylko jeden horyzont: okupacji, walki z bronią w ręku, śmierci. Ą przecież inne miało być życie: A mnie przecież wody szerokie na dźwigarach swych niosły, płatki bzu dzikiego; bujne obłoki były dla mnie jak uśmiech matki.
-
Re: Interpretacja wiersza ? Help...:(
Hajdi , wielkie dzięki , troche to zmienie bo chyba to za mądrze brzmi jak na mnie ;P Powiem wam w poniedziałek co dostałem ;PP
-
Re: Interpretacja wiersza ? Help...:(
jestem bardzo ciekawy co dostaniesz
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum