-
Re: Wąska specjalizacja rozwiązaniem na męczenie zwierząt?
Może coś więcej niż sam uśmiech? jeszcze jakiś komentarz by się przydał...
-
Re: Wąska specjalizacja rozwiązaniem na męczenie zwierząt?
..."Uważam że w dużych miastach powinny powstawać małe sklepy o wąskiej specjalizacji z fachową obsługą i dobrą reklamą..."
Poza tym uważam, że powinienem zostac królową angielską, zarabiać milion miesięcznie i w Polsce nie powinno być zimy. ))
-
Re: Wąska specjalizacja rozwiązaniem na męczenie zwierząt?
Pewnie. Skoro chcesz być królową to samo się nie zrobi musisz chyba zacząć od operacji zmiany płci.
A co do tamatu. Wszyscy tyko potrafią narzekać jak to jest źle, ale podjąć dyskusji sensownej na temat tego czy możemy to jakoś zmienić to już jakoś nie bardzo...
Znam wiele przykładów sklepów o których się mówi że jedyny w warszawie..., który ma towar z określonej xxxx dziedziny i fachową obsługę. Dlaczego nie mógło by być tak z ... Gadami, Ptakami, Gryzoniami?
-
Re: Wąska specjalizacja rozwiązaniem na męczenie zwierząt?
Ja kiedyś myślałem że świetnie żeby był we Wrocławiu (i nie tylko) chociaż jeden sklep z samymi owadami, no wiecie, pająki, straszyki, patyczaki, mrówki ewentualnie jeszcze motylki. Było by ... bosko.
ehhhh..... marzenia.
-
Re: Wąska specjalizacja rozwiązaniem na męczenie zwierząt?
Jojek chyba nie wiem gdzie żyje . Jedyny sklep z samymi płazami, gadami i bezkręgowcami jest we Wrocławiu. Dogorywa na Odrzańskiej. Pomysł, aby sklepy dzielić jeszcze na te z legwanami i oddzielnie z agamami itd. jest po prostu wzięty z księżyca. Kompletne SF. A skąd tłumy klientów miałyby się tam pojawić, nie ma się co dziwić, że brak dyskusji bo o czym niby ta dyskusja miałaby być. Handel zwierzętami to czysty biznes i gdyby było zapotrzebowanie np. na 500 legwanów miesięcznie we Wrocławiu czy w Krakowie to powstałyby sklepy z samymi legwanami i do tego nie są potrzebne żadne dyskusje. Bo sklepy to nie "ochronki" dla zwierząt tylko przedsięwzięcia komercyjne. Im prędzej się to zrozumie tym lepiej.
-
Re: Wąska specjalizacja rozwiązaniem na męczenie zwierząt?
No i jest sensowana wypowiedź. Żałuję że niestety większość nie przeczytała dokładnie mego listu. Napisałem wyraźnie (czy też w sklepie "same gady") Czyli że stopień zawężenia poddaję dyskusji. Powiem tak skoro opłaca się prowadzić sklepy z rybkami, w których ledwo mieści się dwóch klientów. I sklepy takie istnieją od kilkunastu lat. To MOŻE by było opłacale założenie sklepu, takiego lub większego, tylko z np. jaszczurkami jeśli by o tym sklepie wiedziało całe miasto albo cała polska?
Skoro na giełdę wybiera się tyle osób a giełda będzie jednego dnia. to nie wszyscy chętni na dany towar się będą mogli pojawić. A jakby istniał gdzieś w centrum kraju specjalny sklep, do tego czynny 6 dni w tygodniu od 11 do 17 o którym by było głośno (reklama). To wiadomo że wtedy wszyscy chętni mogli by znaleźć dogodny im termin aby go odwiedzić. Ale ta wizja jest trochę na wyrost bo mi chodziło raczej o jeden - dwa specjalistyczne sklepy w każdym większym mieście.
Chciałbym rozważyć jednak pomysł sklepu o, którym piszesz że jest taki we Wrocławiu. "Jedyny sklep z samymi płazami, gadami i bezkręgowcami". Jako alternatywa dla sklepów kakadu czy anna zoo. Może założenie sklepu o węższej specjalizacji niż wszystko było by korzystniejsze dla sprzedawcy (potrzeba mniej wiedzy o sprzedawanym towarze za to może być ona dokladniejsza) i dla klienta (bardziej fachowa obsługa, lepiej zadbane zwierzęta). Powiedz coś więcej o tym sklepie we Wrocławiu - czy jest tam fachowa obsługa i czy jest znany Wrocławianom? A jeśli tak to czemu według ciebie dogorywa?
-
Re: Wąska specjalizacja rozwiązaniem na męczenie zwierząt?
W wawie jest taki sklep z gadami nazywa sie smok
sa tam takze gryzonie ale to calkiem normalne
sa tam takze insekty typu świerszcze
sa tam jeszcze terraria
wiec chyba spoko
wystarczy tej kryptoreklamy
Ciekawe co dadza surowe kary pieniezne skoro i tak potem beda wrzucone w ceny zwierzakow.
wyobraźmy sobie taki idealny sklep. Mialby ogromne koszty co trzeba wrzucic w ceny towarow oraz zwierzat tam sprzedawanych.
to ze ceny sa wysokie zaraz by sie roznioslo i nikt by tam nie kupowal tylko przychdzil sie dowiedziec jak trzymac zwierza przychodzil po porady i kupowal w innych sklepach proste
chyba nie
-
Re: Wąska specjalizacja rozwiązaniem na męczenie zwierząt?
Sklepy takie są skazane na zagładę, gdyż większość ludzi to nie wytrawni terraryści tylko ludzie (zwykle dzieciaki) którzy chcą mieć coś kolorowego i egzotycznego. Kupują więc coś na targowisku, w internecie albo w sklepie zoo w centrum handlowym bo akurat tam byli na zakupach. A ci wytrawni tez nie kupują w sklepach tylko bezpośrednio od importerów lub hodowców bo są dłużej "w tym fachu" i znają to środowisko. Taki sklep jak na Odrzańskiej ma wysokie ceny, bo niestety utrzymanie w centrum miasta kosztuje, podatki, etc. i nie pomaga nawet to, że facet w porównaniu z innymi sprzedawcami w sklepach zoo zna się na tym co sprzedaje. Sklep ten istnieje zresztą we Wrocławiu od dawna, kiedy jeszcze prawie nikt nie miał gadów w sklepach zoo i wszyscy terraryści we Wrocławiu znają to miejsce. W Polsce terrarystyka jest na poziomie raczkującym i nie ma potrzeby takich sklepów.
-
Re: Wąska specjalizacja rozwiązaniem na męczenie zwierząt?
W poniedziałek 01.12. byłam w Realu w Bytomiu i zobaczyłam na wystawie pięknego kameleonka który leżał na dnie terrarium nieruchomo, zwróciłam uwagę sprzedawcy bo mnie to tak wkurzyło nie było w tym terra lampy uv tylko jedna day glo. Sprzedawca powiedział że kamek jeszcze wczoraj chodził. Widać u niego początek krzywicy. Jak go poinformowałam o tej lampie to powiedział że muszą taką dopiero sprowadzić. Szkoda mi tego kamka. Jak ktoś z was jest z okolic Bytomia to możecie jechać sprawdzić czy jeszcze żyje.
Pozdrawiam.
Jestem załamana. ILO.
-
Re: Wąska specjalizacja rozwiązaniem na męczenie zwierząt?
jejku Jojku !
Ja staram się od trzech lat realizować dokładnie to o czym pisałeś:
mały sklepy o wąskiej specjalizacji z fachową obsługą i dobrą reklamą
nazywa się Biofil - hmmmm no cóż mogłeś nie skojarzyć z moim poprzednim postem - przypuszczalnie reklama nie jest aż tak dobra jak zakładam ))
i co?
i nic - potwierdza sięto o czym pisali moi poprzednicy
terrarystyka w Polsce nie raczkuje - po prostu jej nie ma
prowadzenie sklepu, który ma podobno jedną z najlepszych w kraju ofert terrarystycznych pozwala mi na skromne utrzymanie 4 osobowej rodziny w mieszkaniu 39m2 i jeżdżenie/naprawy wartburgiem....
ale teoria - owszem była miła, teoretycznie taki sklep powinien był hulać jak talala
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum