żółw czerwonolicy w Polsce

[Fryta]

Poszukuję informacji o żółwiach czerwonolicych. Chodzi mi konkretnie o obserwacje tych żółwi w warunkach naturalnych Polski.

Jeżeli gdzieś widziałeś takiego żółwia (w rzece, jeziorze czy nawet oczku wodnym) lub o tym od kogos słyszałeś napisz do mnie lub skontaktuj sie w tej sprawie. Interesuje mnie ten temat i będe wdzięczny za każdą taka informację. Szczególnie interesuje mnie teren Lubelszczyzny ale nie tylko.

Chetnie poznam też szczegółowe dane na temat ich zimowania w naszych warunkach. Wiem, że jest to możliwe i szukam szczegółowszych danych na ten temat.

Z góry dziękuję za zainteresowanie i pomoc w tej sprawie.

tel: 0 608 36 16 11
mail: g.duniec@interia.pl
gg: 1175406 (nie często bywam)

[vorax]

u nas we wrocławiu jest tego troche!!!

[koleś]

W chorzowskim zoo są w stawie przez cały rok.
z tego co wiem to wody jest tam do pasa dorosłem człowiekowi,
ale jakoś sobie radzą

[Życzliwy]

W okolicach Krakowa są 2 stanowiska tych żółwi w tym jedno jako lęgowe o zgrozo dla polskiej herpetofauny ale podziekujmy za to baranom co dopuscili do tego :/

[Fryta]

Dzięki za info. Czekam na jeszcze.

[dr Robert]

W Polsce nie ma lęgowego stanowiska żółwia czerwonolicego, chyba, ze przez lęgowe rozumie się miejsce gdzie samice składają jaja. W warunkach naszego klimatu rozwój zarodków jest jednak niemożliwy. Do niedawna wydawało się, ze w ogóle nigdzie w Europie nie jest to możliwe i nawet nie temperatura jest tu najważniejsza (na południu Europy jest wystarczająco ciepło) co zbyt niska wilgotność dla rozwoju jaj w czasie południowoeuropejskiego lata. Dopiero kilka lat temu odnotowano pierwszy rozród w Hiszpanii. Nie śledzę literatury z ostatnich 2-3 lat na ten temat, ale wydaje się prawdopodobne, że może rozmnażać się we Włoszech czy na południu Francji, ale nie mam danych i nie wiem czy jest jakiekolwiek stanowisko lęgowe (w sensie pełnego rozrodu) w tych krajach.

[Życzliwy]

no tak.......... nie zawsze sledzenie literatury idzie w parze ze stanem faktycznym. Juz kilka lat temu osobiscie widzialem stadka z. czerwonolicych na Wegrzech gdzie mowiono w kturych miejscach skladaja i jakos sie wykluwaly i przezywaly. Natomiast tak jak wspomniałem wczesniej w Krakowie jest takie stanowisko i najprawdopodobniej (potrzeba jeszcze ze 2 lata nie czytania lecz obserwacji) młode przezywaja i sa wstanie normalnie funkcjonowac. Jednak to juz raczej nie ja zrobie podziekowania dla pi...j AR Krakow

[Fryta]

czy możesz podac kto na AR w Krakowie zajmuje się herpetofauną?

[Życzliwy]

Własnie o to chodzi ze nikt sa osoby co niby by pomogli w tym temacie ale reszta skutecznie blokuje wszelkie proby wybicia sie jednostki.

[dr Robert]

Żółwie czerwonolice są na Węgrzech i w Czechach i na Słowacji, i w całej środkowej i południowej Europie, ale aby stwierdzić, że się rozmnażają nie wystarczy zobaczyć w stawie małego żółwika. Takich niesprawdzonych danych na zasadzie plotki to jest wiele, ale nie nalezy brać tego zbyt poważnie. W nauce liczą się udokumentowane dane. A językiem porozumiewania się są publikacje, nie bardzo więc rozumiem sarkazm, który wyczuwam w poście życzliwego (nie rozumiem niechęci do czytania, cóż ludzie mają rózne fobie ). Osobniki trafiające z importu pochodzą głównie z farm w Luizjanie i na Florydzie oraz z Azji Płd. Wsch. i należą do populacji z południa USA, są więc dość wrażliwe na zbyt duży chłód. Oczywiście wśród populacji tego gatunku w Ameryce Płn. są te z rejonów północnych, młode zimują u nich w komorach lęgowych ułożone w charakterystyczny sposób. Te jednak raczej nie trafiły do Polski. W Polsce na pewno składają jaja (na Dolnym Śląsku jest człowiek który trzyma je w dużym ogrodowym stawie i ma jaja co roku, ale wylęgów już nie), ale bardzo wątpię aby doszło do wylęgu.