Ostatnio poprzez nieumiejtne wyprzedzanie zginal jeden z polskich artystow.Chyba w teleeskpresie mowiono ze kierowca byl kobieta.Puzniej kobiety sie dziwia czemu panuje opinia ze sa zlymi kierowcami.Ile razy wlasnie kobieta (choc nie tylko) jedzie lewym pasem 40 km/h zdziwona ze ktos jej mruga swaitlami lub trabi, lub jedzie tuz przy osi jezdni 60 km/h na terenie niezabudownym.Oczywscie nie tyczy sie to wszystkich kobiet.Oby tych dobrze jezdzacych bylo jak najwiecej.
Wszyscy narzekali jak wprowadzili dodatkowe godziny w kursach na prawo jazdy ale moze wlasnie dzieki nim bedzie mniej takich wypadkow.
A jakie jest Wasze zdanie??