Trzeba usypać kopczyk z liści, przykryć to gałęziami, aby wiatr nie zdmuchnął liści. Powinno to być w miarę blisko od miejsca, gdzie jaszczurka została znaleziona i jaszczurkę umieścić w środku tego kopczyka. Po prostu przysypać ją grubą warstwą liści (ok. 50-70 cm). Jej nic się nie stanie, a wiosną jak poczuje ciepło sama się odkopie.
Inny sposób to wrzucenie jej do sredniej plastikowej przenośki - plastikowego pudełka z siatką, np. typu fauna box które w połowie wypełnione będzie mchem i liśćmi, wrzucenie tam jaszczurki i umieszczenie w lodówce. Mech i liście powinny być stale wilgotne (ale nie ociekające wodą, nie mokre !). Lodówka musi być ustawiona na 3-6 stopni Celsjusza, raz na 2-3 tygodnie trzeba dodać odrobinę wody jeśli podłoże wysycha (ale lodowatej, nie z kranu, ale stojacej w lodówce. Nie wolno budzić jaszczurki w trakcie zimy, kazde przebudzenie, podwyższenie temperatury to utrata zasobów pokarmowych ! Jaszczurkę można wybudzić w marcu (ale powoli zwiększać temperaturę !) , a wypuścić na wolność jak bedzie ciepło, w końcu kwietnia. Drugi sposób jest trudniejszy, wymaga precyzyjnej lodówki.