do jasnej... mowicie do dziewiecielotniej dziewczynki Meg, nie wolno trzymac zadnych gadow ani zabek w domu ktore schwytalo sie na dworze, bo przeciez u ciebie w domu by zginely, a tak na wolnosci moglyby sie jeszcze rozmnozyc!!!
do jasnej... mowicie do dziewiecielotniej dziewczynki Meg, nie wolno trzymac zadnych gadow ani zabek w domu ktore schwytalo sie na dworze, bo przeciez u ciebie w domu by zginely, a tak na wolnosci moglyby sie jeszcze rozmnozyc!!!