Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 12
Pokaż wyniki od 11 do 14 z 14

Wątek: statecznik

  1. #11

    Re: statecznik

    Drobna korekta:
    chociaż świetlówki zasilane klasycznie (dławik + starter) pracują co prawda z częstotliwością prądu sieciowego 50Hz, to jednak częstotliwość generowanego światła wynosi u nich 100Hz (szczegół: na falę 50Hz składa się połówka "+" i "-", a świecenie luminoforu w świetlówce odbywa się zarówno przy "+", jak i przy "-", co daje 100Hz). Natomiast świetlówki zasilane elektronicznie nie pracują na 100Hz, ale na grubych kHz, zależnie od producenta (np. na 40kHz = 40000Hz).
    Co to ma wspólnego z "migotaniem" świetlówek ? Ani częstotliwości 100Hz, ani przykładowej 40kHz ludzkie oko nie zauważy, dodając do tego jeszcze fakt, że luminofor świetlówki ma bezwładność świetlną (tnz. po zaniku prądu przez ułamek sekundy jeszcze świeci). Skąd więc pochodzi migotanie ? To zjawisko, mówiąc w skrócie, "pracy" mas par rtęci w świetlówce - przy niskiej częstotliwości pobudzania (np. 50Hz) masy te w części egzemplarzy świetlówek mogą podczas pracy wpadać w drgania nieharmoniczne z częstotliwością dużo mniejszą od 50Hz, dając na długości świetlówki różne natężenie emitowanego promieniowania, co objawia się jako migotanie. Przy zasilaniu z dużą częstotliwością (np. 40kHz) drgania par rtęci praktycznie nie występują, natomiast czasami można zaobserwować inne zjawisko - stojącą lub przesuwającą się falę poprzeczną, co wygląda, jakby świetlówka świeciła delikatnymi prążkami. Po rozgrzaniu się świetlówki zasilanej elektronicznie to zjawisko również praktycznie zanika.

    Uff, ale to jest w końcu forum terrarystyczne.
    Może zatem pytanie związane z powyższymi sprawami. Nigdzie nie udało mi się znaleźć jakichkolwiek wyników badań na temat wpływu częstotliwości oświetlenia na widzenie (lub chociaż zachowanie) gadów. Przyjmuje się, że ludzkie oko widzi pulsujące światło, jeśli jego częstotliwość nie przekracza około 25Hz. A jak jest z gadami ? Czy 100Hz dla nich wystarcza, aby nie widziały migotania ? Może migotanie męczy gady tak, jak ludzi ? Nie mając pewności stosuję tylko zasilanie elektroniczne, które poza tym zżera mniej prądu (przykładowo: świetlówki 2x36W + dławik zużywają ponad 100W, a zasilane elektronicznie nieco powyżej 72W).

    Jeśli ktoś dysponuje jakimś linkiem odpowiadającym na to pytanie, to bardzo proszę...


  2. #12
    straku
    Guest

    Re: statecznik

    No to amarc żeśmy się dogadali
    Ale najważniejsze, że ktoś z tego będzie mial pozytek, czegos sie dowie.

    Ciekawe pytanie zostalo zadanie na stronie Kraba Stefana. Chlopak zadalpytanie o mgielke wytwarzana ultradzwiekowo. Zasada prosta - roztrzepac powierzchnie wody tak bardzo, aby z czasteczek wody utworzyla sie opadajaca mgla. Ale czy to jest zdrowe dla zwierzat, zwlaszcza tych, ktore ultradzwieki slysza?
    Osobiscie bym nie zastosowal tego rozwiazania w terraium, choc moze efekt jest nieziemski.
    Pozdrowy.


  3. #13

    Re: statecznik

    Hmm, no tego, więc że tak powiem, he, tak, to jest też ciekawe pytanie - czy nawilżacz ultradźwiękowy nie przeszkadza gadom ? Spostrzeżenia: oświetlenie jest zapalone cały dzień, nawilżanie ultradźwiękowe cały dzień raczej nie musi działać (czy potrzebna jest wilgotność >100% ?), więc włączane powinno być na krótkie okresy. Nawilżanie takie emituje ultradźwięki. Oświetlenie ze statecznikiem elektronicznym również EMITUJE ultradźwięki, choć o zdecydowanie mniejszej mocy, niż nawilżacz ! Oświetlenie z dławikiem i starterem nie emituje ultradźwięków, ale słaby ton 50Hz lub nieregularne brzęczenie.
    Dotychczas na żadnej ze stron poświęconych gadom nie natknąłem się na informacje, iż ultradźwięki pochodzące od oświetlenia zasilanego elektronicznie szkodzą im lub wywołują u nich dziwne zachowania. Nie znalazłem żadnych przeciwskazań do stosowania takiego rozwiązania.
    Może ktoś ma jakiś link odpowiadający negatywnie na takie pytania ? Jeśli tak, to chętnie się zapoznam. Myślę, że mr straku też by to sobie obejrzał...


  4. #14
    straku
    Guest

    Re: statecznik

    Wlasciwie to nie mialem na mysli samych skorup, a zwierzeta ktore czesto egzystuja z nami w domu. Pozostaje do rozstrzygniecia kwestia mocy i techniki wytwarzania mgly z wody. Amarc dobrze zauwazyl, ze 100% wigotnosc nie jest konieczna.
    Oczywiscie chetnie bym poczytal na temat: "Wplyw ultradzwiekow na zwierzeta w terrarium, w kontekscie hodowli kraba teczowego" [niezly temat na rozprawe doktorska ]. Poszukam czegos w necie, obecnie jestem na szkoleniu i nie mam czasu na czesanie netu
    Pozdrowy.


Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •