Tata podejrzewal Jasia o branie narkotykow. Ale ze jako Jasio mil dobre oceny w szkole.... postanowil sprawdzic sam. Janka nie bylo, ojciec myk do pokuju.. i buszuje po szufladach, plecakach, polkach, sprawdza pod lozkiem, za szafa... nagle BACH! Jest tobereczka i bialy porszek. Ale no.. cos nie dowierzal. Postanowil sprawdzic . Poszedl do lazienki i zamknal sie na klucz. i Se mysli: ok, zobaczymy. I jeb.. usypal i wciagnal jedna kreske.. pociemnialo, poszarzalo.. ojciec mysli.. kurde, no wszystko gra, chyba sie mylilem.. ale tak dla pewnosci.. druga... pociemnialo, poszarzalo... to samo - nic. Kurde, no to 3 ścieżka ... bach, ciemno, szaro... nagle slyszy PUKANIE do drzwi: PUK PUK, odzywa sie Jasio:
- Taaaatoooo co robisz w tej lazience
- eeee... GOLĘ SIĘ
- Trzy dni?

--------------------------

Ekspedycja leci nad Sahara.. dookoła pisaek i pisaek... nagle! Olśnienie! Ląduja: wszędzie zielono, gęsto, bujne rośliny, dzikie wierzeta! Pytaja sie jakiegos murzyna:
- E, co Ty sie dzieje, jak to mozliwe ze naokolo sam piasek a u was tyle pieknych roslin, tyle życia? Jak to? Skąd to?
- No mamy wode
- A ska ta woda?
- Rury nam doprowadzaja!
- A gdzie te rury...?
- Aaa. . tam z wiadrami ida....


-------------------------


Dzioennikarz postanowil znalzezcz najstarszego czlowieka na ziemi. Polecial do jakiegos dzikiego ludu na wschod od zachodu, totalna wiocha, bida, nędza... patrzy! JEST! Siedzi na lawce dziadunio.
Dziennikarz sie pyta:
- Ddziadku jak to zrobiles ze tyle dozyles?
- No... synku.. rano gimnastyka, wieczorem i w poludnie
- A ile amsz lat?
- 97

Eee..mysli se dziennikarz. Ide dalej. Patrzy! Pod drzewem! Stary jak prochno!
- Dziadku jak to zrobiles ze ejstes taki stary?
- Rano mleko, i wieczorem mleko i w poludnie mleko
- A ile masz lat?
- 114

eee..pan redaktor idzie dalej.. patrzy.... JEST! JEST! JEST! Stary, maly marszczony, brązowo-żółty na twarzy, totalny wrak, roztepy, zmarszczki na dwa palce...
-DZIADKU!!! Jak to zrobiles ze ejstes taki stary?
- No panie... rano wodka, wieczorem denaturat, w poludnie spiryt!
- A ile to masz lat?
- 37


---------------


I wiecje nie pamietam jak narazie. Ale jutor w pracy uslysze nowe : )