-
Re: Eh...Życie :(
Mineloby pol roku...rok... moze troche wiecej, a jedyne, co z tego bys mial, to blizny na rekach i dodatkowa zlosc, ze "ciales sie dla jakiejs idiotki", ktora ma to wszystko gdzies..
Chociaz i mi zdarzylo sie w pewnym momencie.... p.. uderzyc reka w stol...
Ja w tej chwili jedyne co odczuwam to cholerna zlosc, ze tak latwo dalem sie wciagnac i ze tyle czasu chodzilem zmulony... na darmo, bo w sumie bynajmniej te moje "doly" zadnej satysfakcji mi nie przyniosly. Jedyne, co teraz wiem, to to, ze mam rok zycia w plecy, ktory przezylem w jakims tam oderwanym od ziemi wymiarze i wiem, ze nie chce tego powtarzac.
Poza tym... celowe okaleczanie sie "dla satysfakcji" nie jest specjalnie zdrowe.
Zreszta nie bede bawil sie we Freuda :]
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum