Strona 3 z 5 PierwszyPierwszy 12345 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 30 z 45

Wątek: Studia - zoologia

  1. #21
    Atrax Robustus
    Guest

    Re: Studia - zoologia

    Dzieki za info.

    A jesli chodzi o medycyne sadowa, to mnie pewnie tez by te zajecia wykoleily Mimo, ze malo rzeczy potrafi mi obrzydzic jedzenie kanapki, to wiem, ze nie moglbym pracowac w tym zawodzie na dluzsza mete.


  2. #22
    Atrax Robustus
    Guest

    Re: Studia - zoologia

    Jezeli jestes zdecydowany, to czemu by nie :] Medyk sadowy chyba tez jest dobrze oplacany.
    Ale to juz zajecie dla twardych ludzi


  3. #23
    Dark Raptor
    Guest

    Re: Studia - zoologia

    Tu nie chodzi nawet o "trupy". Ona spokojnie może robić sekcje, badać rany wypełnione larwami much itp. Raczej wysiadła gdy zobaczyła co człowiek może zrobić bliźniemu. To rzeczywiście może zwichnąć psychikę. Pomijam, że późniejsza specjalizacja w policji to kilka kolejnych lat nauki. Ciężka praca.


  4. #24
    Atrax Robustus
    Guest

    Re: Studia - zoologia

    Wlasnie do tego zmierzalem. Juz nie chodzi o widok zwlok oraz o sam typ pracy, ale o to, ze nie mam pojecia, jak bym sie zachowal, gdybym na codzien stykal sie z ofiarami ludzkiego okrucienstwa.
    Wiec mimo tego, ze praca ta jest bardzo ciekawa i arcy-pozyteczna, to nie mam pojecia, czy umialbym sie odciac od tego emocjonalnie.
    Pewnie nie, dlatego nie rozwazam tej opcji.

    ==========================

    Co do biotechnologii, to jedyne, co mnie w niej zraza, to matematyka, ktora u mnie lekko kuleje.


  5. #25
    Dark Raptor
    Guest

    Re: Studia - zoologia

    Hmmm... u nas można odbyć studia biotechnolo nie zagłębiając się w ten temat za bardzo (matma). Ja tego uniknąłem, ale w zamian miałem porcję statystyki. Cóż, bez tego np. w ekologii ani rusz.
    Dla mnie najgorsza była biochemia. To był jedyny przedmiot w toku studiów jaki kiblowałem (mimo, że teoretycznie miałem wystarczająco dużo punktów) :-/ :-/ :-/
    Ale było, minęło


  6. #26

    Re: Studia - zoologia

    a co sądzicie o zootechnice?? interesuje mnie głównie hodowla zwierząt i dlasza specjalizacja hodowla zwierząt amatorskich i wolnożyjących - studia 3 letnie, można uzyskać tytuł mgr inż. Jak sie domyślam ciężko z pracą :/ Chyba że trafi sie fucha. Ale co sadzicie o samych studiach i o przyszłości z nimi zwiżanej takze?? Ja w tym roku pisze mature i staram sie o studia. Marze o weterynarii, ale siedzienie w ciemnej kanciapie i robienie zastrzyków psom, albo łażenie po wsi i odbieranie krowich porodów, nie sprawi mi wiele satysfakcji :/ tu też musiałbym liczyć na coś przy zoo albo w lepszej klinice... poza tym weterynarie mam we Wrocku a zootechnike dużo blizej - w Kraku... Złoże papiery na to i na to, ale sam nie wiem co lepsze :/ poza tym wiecie moze czy przy nowej maturze takze trzeba pisac testy na AR Wrocław?? W zasadach rekrutacji nic o tym nie piszą, ale przy opisie kierunku cos takiego jest :/


  7. #27

    Re: Studia - zoologia

    tylko do firmy farmaceutycznej albo na uczelni w tym momencie do szpitali masz dzwi zamkniente


  8. #28

    Re: Studia - zoologia

    szczegulnie identyfikacja szczepów na agarze przysparza wiele satysfakcji :P


  9. #29

    Re: Studia - zoologia

    nauczysz sie opoządzać kury ...

    jedyny ( wg mnie ) fajny kierunek tego typu to jezdziectwo i chodowla koni ...


  10. #30
    dr Robert
    Guest

    Re: Studia - zoologia

    Kilka kwestii:
    Co do opinii o "biologiach" w Polsce wyrażonych przez Baku to... niestety Lublin nie jest w ścisłej czołówce, a w każdym razie nie przed Krakowem. A już na pewno jeśli wziąć pod uwagę np. herpetologię to Kraków wiedzie zdecydowany prym w Polsce, zarówno UJ, jak i Akademia Pedagogiczna.

    Niektórzy z żalem piszą, że nie ma kierunku zoologia, tylko trzeba iść na biologię, a dopiero w czasie studiów wybierać zoologię. Moim zdaniem nie można być zoologiem bez znajomości podstaw botaniki, statystyki, biochemii, ekologii, ewolucjonizmu czy systematyki. Nie da się wyrwać tej jednej działki z biologii. A w każdym razie w nauce nie da się tak funkcjonować. Robiąc badania ekologii jaszczurek muszę opisać środowisko w jakim żyją, a do tego przydaje mi się systematyka roślin, fitosocjologia roślin, gleboznawstwo i geomorfologia. Badając samą populację muszę opracować wyniki, a do tego potrzebuję statystyki. I tak jest z każdymi badaniami. Tylko ktoś o szerokim spojrzeniu na biologię może robić szczegółowe badania.
    Co innego badania laboratoryjne, np. w laboratoriach farmaceutycznych gdzie tylko szef wie dokładnie o co chodzi, a laboranci są jak trybiki w maszynie, każdy wykonuje swój kawałeczek, a tylko szef ogarnia całość. W zoologii jest inaczej. Tu jest wolność ! Często jest to praca indywidualna, czasem robi się projekty w dwie czy trzy osoby. Przy pracy indywidualnej jest też indywidualna odpowiedzialność i konieczna znaczna samodzielność.

    Jeśli dla kogoś zoologia jest pasją nie powinien się wahać i iść na biologię. Jeśli ktoś myśli bardziej praktycznie na życie niech wybiera kierunek po którym łatwiej o pracę. Cóż, są romantycy i pragmatycy . Po biologii (zoologii, jeśli taką specjalizację się wybierze) poza pracą naukową lub nauczycielską nie ma zbyt wiele propozycji. Z moich doświadczeń wynika, że większość prawdziwych pasjonatów zaczepiła się w placówkach naukowych, ale większość absolwentów nie pracuje w zawodzie.
    Dużo zależy od indywidualnych zdolności, chęci i możliwości, no i oczywiście od szczęścia czyli czy ktoś nas na studiach dostrzeże, czy wyróżnimy się z tłumu studentów.

    Dla miłośnika zoologii nie polecam zootechniki, przede wszystkim nauczanie jest nastawione na zwierzęta gospodarskie. Po studiach pracę chyba jeszcze trudniej zdobyć niż po biologii, jak się nie załapiesz do zoo (a w końcu tłumów tam nie potrzebują) to praca raczej poza zawodem. Nawet nie ma uprawnień do uczenia dzieci.


Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •