-
Re: Zagadka psychologiczna
Jak tak bez innych osób ??? Ja bym się szybko znudził i powiesił się. Bez innych niebyłoby zabawy musiałbym mieć przynajmniej kilka osób na takim świecie abym mógł żyć.
-
Re: Zagadka psychologiczna
to nie jest takie proste, każda isota żywi się czym innym, też bym pewnie nie wytrzymała, jak znam życie. Ale czasem ma się potrzebe wyjścia z ciasnoty tłumu, bycia wyrzutkiem. To ciekawe że ludzi w zbiorowości to razi a raczej oślepia, dochodzi do wygnania. Ludzie obdarzeni mocą myśli i idei muszą pozostać w odizolowaniu.Oni nie są jednak samotni. Jest siła opiekuńcza, matka życia-śmierci, archetypowa silna i niezależna, bogini. Karmi ona wszystkie istoty, zawsze tym co jest im właśnie potrzebne. Dla jednych wartości absolutne to kolor, światło, walka, taniec. Inni tęsknią za spokojem, odpoczynkiem w cieniu drzew.
-
Re: Zagadka psychologiczna
ja bym może zadzwonił do kogoś....może do psychiatry że mam dziwne objawy
-
Re: Zagadka psychologiczna
-
Re: Zagadka psychologiczna
znaczy sorrry nie obrażaj się
-
Re: Zagadka psychologiczna
Ja bym najpierw poszedl skombinowac samochod, pojezdzilbym troche po sklepach, potem po jakies dragi i pojechal do luksusowego hotelu I po kilku dniach przyjemnosci przedawkowalbym
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum