Okrucieństwo...

[Gerald]

Ostatnio na Rynku gł. w Krakowie była wstrząsająca wystawa (niestety dość krótko) "LUDOBÓJSTWO W CISZY". Głównie omawiała 4 kraje (reżimowe): Chiny, Myannam (Birma), Kuba, Korea Płn. Przedstawiono zdjęcia osób siedzących "bez powodu" w więzieniach politycznych oraz opisy obozów koncentracyjnych i zagłady na terenie tych krajów.
Obok ok. 15 opisów traktowania w takim obozie osób którym udało sie przeżyć, bądź zostały tam zamordowane. Na każdej kartce (A4) opisano inną scenę - pewnej kobiecie funkcjonariusze, siłą kazali pić wodę, potem deptaną ją - w Korei naukowcy, wpuścili rodzine do szklanego pomieszczenia, i obserwowali ich, po jakimś czasie wpuszczono gaz bojowy, "rodzice próbowali ratować dzieci metodą usta-usta" (...). Lub to bardziej wstrząsające (Chiny) - pewnemu mnichowi, na komisariacie policji, kazano trzymać dwa kable potem podłączono je do generatora (...).

Byłem akurat wtedy późno wieczorem w niedziele - jasno oświetlona wystawa (światła i sztuczne druty kolczaste imitowały płot) - wokół ludzie czytają - zainteresowanie przypadkowych przechodniów - cisza, cisza, nikt nic nie mówi, nie komentuje - ktoś zapalił znicz

Wywarła na mnie ogromne wrażenie...

[goblin]

Gerald masakra... :/




temat osiągnął duże zainteresowanie a to chyba dobrze .... 110 komentarzy.... chyba jeden z wiekszych topiców na forum... według mnie dobrze może kogoś to uświadomiło do czego zdolny jest człowiek i że najniebezpieczniejszym gatunkiem na tej ziemi jesteśmy my i życie wszystich innych stworzeń jest w naszych rękach...

[chrzanu]

Tym co zrobili takie okrucieństwo tym zwierzakom powinno się zrobić to samo.
Kiedyś widziałem podobną stronke, to pamiętam zdjecie które było pdpisane jako moda w hong kongu i NY, ale pokazywało kota któremu podawało się tabsy które zmiękczały jeko kosci, mięśnie, stawy itd i wkładano go do butelki, i kot zył wciśnięty do butelki przez 10lat, i był oczywiście ŻYWY przez cały ten okres, a jagłupsze to że stał cały ten czs u najbogatszych ludzi jako OZDOBA DOMOWA !!!!!!!

[TylerPL]

Azjaci i Amerykańce wszystko rozpier.....lą! Oni nie tylko takie koty "hodują"! Wojsko przeprowadza pewnie dalej jakiś experymenty na zwierzętach. Pamiętam, oglądałem kiedyś taki film (fabularny, nie dokument) - jak jakieś szympansy uczuli latać na symulatorach. Następnie jak on już umiał obsługiwać to, londować, startować itp. to w czasie "lotu" go napromieniowywali i patrzyli jak daleko doleci zanim umrze... A to wszystko by wiedzieć jak dalego będą w stanie odlecieć amerykańskie bombowce po zrzuceniu bomby atomowej... Film strasznie wzruszający.... Oglądąłem go jak byłem mały (może 8 lat miałem), ale pamiętam do tej pory, jak mi było żal tych szympansów. Jeszcze chyba nikt tutaj nie omawiał eksperymentów medycznych. Było kiedyś o tym w "Kulisach". Jak to się królikowi usuwa powiekę i zakrapla jakąś żrącą substaneje i patrzy jak długo będzie mu wypalać oko... Straszne!!!

[Obcy]

szkoda ze niedoczytałes ze cała ta stronka o kotach w butelce to jedna wielka ściema.. nic takiego nie istnieje..

[chrzanu]

Wszystkie doświadczenia, badania itd to głupota, niech robią takie badania na sobie, lub matematycznie co jest przyjemniejsze, a w dodatku nikomu nie zaszkodzi.
Już nie wiem co myśleć o ludziach którzy tak traktuja zwierzęta, kara pieniężna czy pozbawienie wolności na 5lat gdzie koleś wyjdzie za dobre sprawowanie po 3 miesiącach to beznadzieja i żadna kara. to powinny być kary cielesne, bolesne, i upokarzajace !!

TĘPIĆ WSYZSTKICH SADYSTÓW DLA LUDZI, ZWIERZĄT I WSZYSTKIGO CO ŻYJE.

Jak chcą robić badania na istotach żyjących to niech robią je na SOBIE !!

[chrzanu]

Szkoda że oglądałeś inną strone, bo ja widziałem niejednokrotnie takie zdjęcia czy urywki na filmach dokumentalnych.

[chrzanu]

Tak czy siak, ściema ściemą. to i tak ludzie są okrutni i trzeba to tępić !!

[goblin]

Jak kot w butelce może być 10 lat ?... :I:I

[chrzanu]

A no własnie tak może być że podajesz mu tabsy które rozmiękczają jego kości, wkłądasz kota do buelki jego kosci się formatujęą na kształt i ułożenie w butelce i taki kot już pozostaje, a oni go karmią coś na zasadzie kroplówki.