Resident Evil: Apocalypse. Jak wrazenia?

[Atrax Robustus]

Ogladal juz ktos ten film?
Jak wrazenia?

Przyznam, ze mi podobal sie o wiele bardziej niz jedynka. Mimo, ze mial troche bledow, to byl o wiele lepiej utrzymany w konwencji gry.
Pewnie sie okaze, ze jestem jedyny, komu sie to podobalo
Ale wrazenia mam pozytywne.

[PMajdan]

E tam, kolejna Mila J. - rola zupelnie jak w "5 Element" - zagubiona superbohaterka, super sila, ratujaca swiat. Film - mierny horror, czy tam thrilller. Filmem akcji tez nie jest.

NIE warto. Chyba ze ktos sie podnieca zombie - ale i tak bardzo miernie zrobione.

[Atrax Robustus]

Wiesz
Chyba 90% tego typu filmow to:
- bohater jednostkowy ratujacy swiat
- bohater o supernadprzyrodzonych zdolnosciach
- okrutni i zli wrogowie
- jakas fabula.
Tutaj fabula raczej taka sobie. O ile w ogole byla.

Ale nie powiem, ze film mi sie nie podobal... mam jakis sentyment do gry

[TylerPL]

Film dużo gorszy od jedynki (nie grałem w RE na PSX więc mówi o fabule a nie o konwencji gry). Ale pozatym w drugiej części było wiele elementów, postaci czy scen żywcem zerżniętych z innych filmów i gire, czyli mięczy innymi:
-Człowiek w ogniu (scena w kościele z motorem jak wybucha)
-28 dni później (identyczna scena na początku tych 2 filmów - osoba budzi się w szpitalu, a ulice są puste)
-Noc żywych trupów (scena na cmentarzu). Swoja drogą to czemu nagle wszystkie wyszły w tym samym monencie z ziemi?
-Matrix (bardzo dużo scen
-AVP (termowizja tego mutanata)
-Equlibrum (identyczny wygląd "policji")
-Silent Hill 4 (podobne "pieski")
-Doom3 i Far Cry (mutant NEMESIS miał identyczny wygląd jak te w tych grach (hellrider w doomie i jakiś mutant w FC)

I tyle co mam do powiedzenia na ten temat. Ktoś się ze mną zgadza?

[ironkapela]

A mi sie podobal )

[Fryzjer]

kaszanka nic wiecej a na zakonczenie filmu widac ze bedzie 3 czesc

[pac]

i wlasnie dlatego takie filmy nie warto ogladac )

[Bartekg]

Eh, film to to nie był... Właśnie skończyłem oglądać i bardzo żałuję straconego czasu.
FILM powinien zawierać fabułę, zaskakiwać, zmuszać do myślenia, itp... Tu nie było nic z tej listy na przyzwoitym poziomie...

Fabuła? - no, jakaś tam była... Zdaje się iż mój 10-cio letni syn wiedział o co chodzi. Czyli na poziomie Johny Bravo

Zaskoczenie? - heh, wolne żarty....

Myślenie? - Tak, oczywiście. Myślałem jaka będzie kolejna scena. I wiecie co? Albo mam dar jasnowidzenia, albo (co pewnym jest) "film" ten powinien zająć miejsce na szczycie toplisty przewidywalnych obrazów...

Ogólnie rzecz biorąc - pierwszej części nie dorównuje (choć i jedynka to popłuczyny po "Obcym" i innych tp.)

Jeśli ktoś chce dobry obraz w temacie "zombiee" to polecam "Świt żywych trupów". Tu przynajmniej czarny humor potraktowano dość poważnie

No, ale o gustach się nie dyskutuje, więc uprzejmie proszę aby zagorzali zwolennicy tegoż dyskutowanego obrazu psów na mnie nie wieszali. Wszak to tylko subiektywne odczucia...

[Coguar]

totalny shit juz nie mowie o walce nemesisa z ta laska co to wogole mialo byc i daleka droga mu do horroru

[Atrax Robustus]

3 czesc?
Zapowiada sie idiotycznie. Bohaterka walczy ze swiatem?