(no nie wiem czy to wyborczy szlagier - film powstał półtora roku przed wyborami. owszem, film jest maksymalnie nastawiony przeciwko bushowi, czasem wrecz przegina, ale jednak zastanawia. poza tym dziennikarze "znajacy Busha osobiscie" sa pewnie stanowczo po jego stronie i to jego beda bronić :P A widziales ten film?)