Strona 4 z 5 PierwszyPierwszy ... 2345 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 31 do 40 z 48

Wątek: Ludzkie ciało.

  1. #31

    Re: Ludzkie ciało.

    Kilkadziesiąt lat temu tez były piękne kobiety, dzisiaj po prostu bardziej o siebie dbają, lepiej się odzywiają, stosują mase środkow kosmetycznych i mogą nieco bardziej ostentacyjnie manifestować swoją urodę. Faceci zyjacy w latach 30-40 mieli pecha, że przyszło im życ w takiej epoce...

    Baku nie chće burzyć Twojej wizji rzeczywistości, ale mam wrażenie, że ktoś Cię okłamał - kobiety nie rodzą dzieci pupą....


  2. #32

    Re: Ludzkie ciało.

    LoOOol jakby coś pupa miała do gadania

  3. #33

    Re: Ludzkie ciało.

    Heterochromatyna to heterochromatyna .................

    ??? a euchromatyna to euchromatyna i co z tego ??
    jedno jest kodujące drugie nie , :]

    na dobra sprawę jej funkcję moglby pełnic DNA kodujący ..............

    acha czyli dna kodujące mogłoby zabezpieczać dna kodujące przed mutagenami ?? ( nie twierdze ze innych wunkcji heterochromatyna nie pełni ale mówie o tej jednej )


    owszem są to na ogół obszary kodujące, ale istota transpozonów sprwoadza się do tego, ze sa w stanie przemiesczac się w obrebie genomu ...........

    , tylko o nich wspomniałem a chodziło mi o to ze : mają one zdolność rozplatania heterochromatyny i expresji jej fragmentów , natomiast nie jestem pewny czy określenie " obszary kodujące" jest w ich przypadku poprawne ..


    Z tymi mutagenami też sie trochę zapędziłeś.. ............................

    nic sie nie zapędziłem - tak jest , oze porównujac je do kołderki troche przesadziłem ale co do funkcji to napewno nie ( nie mówie ze innych funkcji nie pełni ... )


  4. #34

    Re: Ludzkie ciało.

    heh .. do ciebie to trzeba prosto jak z budową cepa :P

    to ze napisałem "pupa" nie znaczy ze uwazam stosunek analny za potencjalną droge zapłodnienia ( hm zeby znów nie było , - to nie znaczy ze uwazam ze kobiety rodzą odbytem , zdaje sobie sprawe z istnienia pochwy , macicy , jajowodów , jajników i paru innych elementów bezpośrednio i pośrednio biorących udział przy zapłodnieniu , utrzymywaniu płody i przy porodzie )


    Z tymi mutagenami też sie trochę zapędziłeś.. chodzi mi o to ze kobiety kiedyś były owłosione i tłuste a teraz nie są , hodzi mi o społeczny model " piękna "

    kiedyś kobieta z duzą pupą - co nie znaczy tłustą ( czytaj rozmiar miednicy ) były bardziej " na topie " teraz jest moda na małą jędrną pupke i to juz od jakiegoś czasu ,,,,,,,,,,,,,,


    to jest tylko przykład , zeby nie było sexistowsko to innym teraz istniejącym elementem doboru jest np zawartość portwela ..



    sprawa ma sie tak , teraz istnieje dobur tylko ze jest on " doborem sztucznym " a nie " naturalnym "


  5. #35

    Re: Ludzkie ciało.

    kolejny co nie rozumie metafory :P


    zresztą poniekąd rozmiar pupy jest związany z rozmiarem miednicy ...


  6. #36

    Re: Ludzkie ciało.

    To na co iepowołujesz to jedynie domniemana funkcja heterochromatyny... chronienie przed mutacjami to trochę na wyrost. Co do transpozonów to działaja one niekiedy jao regulatory transkrypcji. W obrębie ich sekwencji znajdują sie sekwencje (obszary) kodujące.


  7. #37

    Re: Ludzkie ciało.

    Tu bym polemizował... Generalnie nie sadzę żeby tłuste i owłosione kobiety były kiedyś na topie... Z drugiej strony (mniej lub bardziej podswiadomie) ceniono je zapewne jako lepszy materiał reprodukcyjny, wiadomo, ze takie kruche chucherka z drobnymi pupkami, miały mniejsze szanse na wydanie na swat i odchowanie potomstwa w tamtych czasach. Postęp medycyny zrobił swoje.

    To nie jest dobór... Nie ma presji selekcyjnej ze strony srodowiska.


  8. #38

    Re: Ludzkie ciało.

    a ja mówie ze naturalny ?? powiedziałem ze sztuczny a presja jest społeczna :P


    inaczej na ciebie patrzą jak idziesz z pamelką a inaczej jak idziesz z kaszalotem :P i mniej lub bardziej wpływa to na ciebie :P


  9. #39

    Re: Ludzkie ciało.

    Jak idziesz z Pamelką, to malo kto patrzy na ciebie ....
    Chociaż ja osobiście zdecydownie wolałbym chodzic z kimś innym, cukierkowe, lalowate blondyny, jakoś nigdy nie budziły mojego entuzjazmu.


  10. #40

    Re: Ludzkie ciało.

    jakoś terz nie mam do niej wielkiej sympatii :P ale jakaś fajna tajeczka :P:P:P


Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •