ehehehe z problemow samotnosci i braku snu temat przerodzil sie w posty pasujace do "Komputer Świat", popieram wypowiedz Awikularii, ja jak pracowalem po 11 h, gdy wrocilem do domu to 1 piwo potrafilo mi niezle w kepie zamieszac, a w lozku juz bylem o 20:00, godz 20:05 juz spalem. Druga opcja to pusc sobie jakis nudny film i sprobuj sie w niego wczuc, jak sie nie wczujesz to napewno zasniesz. Co do chlopa hmm no nie wiem czy on by cos poradzil na problemy z zasypianiem wydaje mi sie ze raczej odwrotnie
))).Co do muzyki to mnie usypia Hevia jest taka mroczna i gleboka, zaluz sluchawki i wyszukaj tych melodii ktorych nie slychac za 1 razem.
Jesli to nie pomoze to zostaja tylko tabletki))