Popytaj Mantida, to mikrobiolog

Ale generalnie jest tak jak pisze Yeter. Np. szpitale to najwspanialsze miejsca, gdzie powstają nowe szczepy bakterii odpornych na stosowane obecnie antybiotyki.

To taki wyścig zbrojeń w którym staramy się być o krok przed "wrogiem". Czasem jest też tak, że to co uważaliśmy za zupełnie niegroźny szczep, w pewnych warunkach (np. po zaatakowaniu przez bakteriofaga) staje się niebezpiecznym patogenem.