jutro o 21:30 jest "Wyprawa Robinson" i dali im do zjedzenia boa dusiciela. Oni musza go zabic i zjescjak im niezal !
jutro o 21:30 jest "Wyprawa Robinson" i dali im do zjedzenia boa dusiciela. Oni musza go zabic i zjesc
za kase też byś zeżarł :Pc sorry zjadł :P
sprobowalbym, ale nigdy zabil
eh dla nas to szok a w tamtych rejonach normalka, wiec trzeba na to spojzec inaczej
Czwmu akurat boa dusiciel
Ale w sumie boa z ogniska, to brzmi zachęcająco... mniam)
My jemy świnie, tam jedzą węże, a Chinole pożerają szczekacze. Taka już rola człowieka.
"eh dla nas to szok a w tamtych rejonach normalka"
panowie i panie KOMERCJA, przez duże "K" nic więcej!!!
Arrow, coz za hipokryzja... "sprobowalbym, ale nigdy zabil"... :P:P:P
No tak... normalna postawa polaka: Czemu to mi ukradli samochód a nie sąsiadowi...:>Czwmu akurat boa dusiciel
No a co do jedzenia boa... no w tym przypadku robią to tylko dla kasy, ale są takie tereny gdzie zyjące tam ludy zjadają gady różnych gatunków, ale zabijają je nie dla pieniędzy... lecz po to żeby móc jakoś przetrwać
PS: Ekwadorze to np jedzą świnki morskie tak jak my u nas jemy kurczaki
Co innego kultura, co innego- morderstwo dla kasy!!! W naszym kręgu kulturowym NIE jest przyjęte jedzenie węży, tak więc jest to w moim odczuciu zwykła zbrodnia! To tak, jakby np. Chińczycy zorganizowali reality show w Polsce i wcinali nasze ukochane, swojskie burki (czyt. psy
Nie postawa polaka tylko ekonomisty, na tygrysku jest wiecej mięcha, tak to zjedza 2 boaasy a wystarczył by 1 wypasiony tygrys:PMike napisał(a):
No tak... normalna postawa polaka: Czemu to mi ukradli samochódCzwmu akurat boa dusiciel
cuś
a nie sąsiadowi...:>
Pozdrawiam
Uprawnienia umieszczania postów
