Moze i masz racje. Widze jednak tez duze zaniedbania ze strony matki. Nie powinno kupowac sie dziecku alkoholu, laczac go z lekami, a pozniej totalnie odstawiajac leki (ktore wczesniej zreszta przynosily dobre efekty).

Chociaz nie wiem, czy on przy swojej chorobie aby wiedzial, co dla niego jest dobre, a co nie. Powinna wspomagac go matka.

Jednak teraz nie ma co juz sadzic, bo gdybanie mu zycia nie zwroci.