hej, ja byłem w Egipcie w 2003 roku i myśle, ze nie jest przereklamowany... Co do duzej ilosci policji to prawda, ale mi to odpowiada, bo przynajmniej czuje sie tam bezpiecznie... Co do odległosci, to zalezy jak jest ułozony program(jak sie jedzie z Aleksandrii do Abu Simbel jednego dnia to zgodze sie ze moznaby zeswirować ale w moim wypadku największa odległosc jaką musielismy pokonac w jeden dzien to było cos koło 400 km, wiec nie tak tragicznie(tzn miałem juz dłuzsze przejazdy na wycieczkach objazdowych np. w Turcji). dla mnie były to jedne z przyjemniejszych wakacji, tam wszystko jest inne, mają chatki budowane z błota i wogole jest tak jakos przyjemnie...prymitywnie ) Pozniej tydzień w Hurghadzie... To było juz mniej sympatyczne niz cały objazd(nie lubie kurortów) ale za to Przepiekna rafa koralowa wszystko rekompensuje(jestem tez maniakiem akwarystycznym wiec to powinno wiele wyjasnic). Przecudna woda(troche za ciepła ) i ogólnie mi sie bardzo podobało. Ale pamietaj o nurkowaniu, to wspaniałe przezycie