WE WROCKU ŁAPANKA!!!!!!!!!!!!!!!!

[dr Robert]

W dzisiejszym dolnośląskim dodatku gazety wreszcie głos rozsądku na temat ptaszników. Prof. Wesołowski z Instytutu Zoologicznego UWr. wyjaśnia, że nie ma pająków niejadowitych, większość jest niegroźna a rzekomo bardzo niebezpieczne włoski gubione przez ptaszniki nie są niebezpieczne. I konkluzja, że w bloku bardziej obawiałby się psów niż hodowli ptaszników.
Szkoda, że nie mogę tego znaleźć w internetowej wersji, ale chyba nie umieścili.
Rozmowę dziennikarka zaczęła od tekstu "Na nasze głowy posypały się gromy od fanów i hodowców ptaszników, że się nie znamy na nich i demonizujemy zagrożenie..."

[mefisto]

Jest tutaj

[Hajdi]

wreszcie przeczytalem cos sensownego
nie bylo mnie 3 tyg a na gg mialem pelno linkow ze nie wolno sprzedawac "Citesow"
ja sie tym nie przejmuje.jak Awi mowi ze nikogo nie zatrzymali to ktos to pisze do jaj albo pisza to zeby pokazac ze policja cos dziala dla bezpieczenstwa publicznego(chociaz takiego niebezpieczenstwa oczywiscie nie ma)

[Masa]

Przez ta afere w niedziele na wroclawskiej gieldzie swiecilo pustkami...w dodatku nikt nie mial brachypelma..... (kazdy szybko teraz je resjstruje aby mozna je potem sprzedac) ...Chora sytuacja....baa jakas patologia...Brachypelma niet a Murinusy,Stromatopelma,Lividum, itp sa dostepne...

[Hajdi]

oni robia wszystko zeby zasrac nam zycie((((((

[Awikularia]

Zeby sprzedac Brachypelmy nie wystarczy ich zarejestrowac. Ba! W swietle prawa urzednik nie moze rejestrowac pajakow, bo nie jest to wymagane... Ja mialam zarejestrowane Brachypelmy od roku i pomimo tego mam problemy w zwiazku z ich sprzedaza. Tak wiec sama rejestracja niczego nie zmieni.

[Masa]

Czyli trzeba miec zaswiadczenie od Weterynarza,ze pajaki urodzily sie w niewoli?? bo sam sie juz gubie..jakas paranoja

[Neo2]

A niewiesz przypadkiem czy duzo kasy trzeba wyłożyć żeby takie weterynaz wogole sie zainteresował wydaniem jakiegokolwiek papierka? i gdzie to załatwiać?

[kak]

byłem dziisaj. 5 zł za całość - tzn objęcie nadzorem weterynajryjnym i nadanie numeru weterynaryjnego hodowli, 11 zł za dokument dodatkowo. to są jednorazowe, z tego co wiem, nie ma zadnych kosztów rocznych.
dowiem sie wiecej jutro, bo dzisiaj jak byłem, to juz zamykali.

[MuDvAyne]

przeczytalem ten drugi artykul z tym weterynarzem czy kims i nawet napisalem koment..... wszsycy chwalili ze wkoncu znalezli sie dziennikarze ktorzy zabrali sie za to fachowo ....to ze po zbesztaniu przez hodowcow gazeta zabrala sie za to jeszcze raz to nei znaczy ze sa wspaniali ....nie mozna zapomniec ze oni tez wypuscili brednie na ten temat i wiele ludzi moglo to wziasc do serca ....jakby nie to ze wiele osob sie oburzylo to nie powstalby ten artykul a brednie te dalej by "byly prawda"