-
Re: Rozliczenia w sklepie zoo
Ale to tylko w przypadku, gdyby hodowca podpisał umowę. 
Gdy miałem na sprzedaż szczury to tylko dzwoniłem i pytałem, czy mogę przyjechać.
Gdyby pani ze sklepu chciała się ze mną skontaktować, to by jej się nie udało.
Zresztą naszym urzędnikom i tak nie chciałoby się robić nalotów w sklepach zoologicznych bo powszechnie wiadomo, że żaden normalny i szanujący się obywatel nie chce mieć do czynienia z tymi wszystkimi paskudztwami, które tam są trzymane. 
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum