-
Rozliczenia w sklepie zoo
Hej, mam pytanie do forumowiczów-sklepikarzy, czy nie orientujecie sie jak legalnie wprowadzac na stan sklepu i skupowac zwierzeta od prywatnych, niezarejestrowanych hodowców?
-
Re: Rozliczenia w sklepie zoo
Jak jeszcze hodowałem szczury to nie było nic takiego jak legalne wprowadzanie zwierząt. Po prostu szedłem do sklepu, dawałem pani zwierzaki i odbierałem pieniążki.
-
Re: Rozliczenia w sklepie zoo
Parę miesięcy temu, w "Centrum egzotyki", gdy sprzedawałem straszyki, musiałem wypełnić kwitek (umowa o sprzedaż/kupno). Być może jest to jakiś standardowy druczek, ale często w innych sklepach skupują bez tego. Czasami wymieniam zwierzaki na coś nowego, czego nie mam w hodowli.
-
Re: Rozliczenia w sklepie zoo
ja rowniez jak raz dawalem duza ilosc doroslych ryb pyszczakow do sklepu to wypelnialem umowe, bo w razie kontroli to sklepikarz bedzie mial jaja
a tak jak kupi zwierzaka od ciebie to zarabia na nim 2 razy bo nieplaci za niego podatku i czesto tak robia ze np kupuje gosciu w hurtowni kilka np swinek morskich na fakture i jak jakies sie sprzedadza to moze kupic od ludzi bo w razie kontroli papier na nie ma
a wiem to bo kumpel ma sklep zoo
-
Re: Rozliczenia w sklepie zoo
z tym ze jak sklepik sprawdza, to dojda do hodowcy, i jesli nie odprowadzil od tego podatku, to prywatnemu hodowcy sie dobiora do skory;/
-
Re: Rozliczenia w sklepie zoo
Ale to tylko w przypadku, gdyby hodowca podpisał umowę.
Gdy miałem na sprzedaż szczury to tylko dzwoniłem i pytałem, czy mogę przyjechać.
Gdyby pani ze sklepu chciała się ze mną skontaktować, to by jej się nie udało.
Zresztą naszym urzędnikom i tak nie chciałoby się robić nalotów w sklepach zoologicznych bo powszechnie wiadomo, że żaden normalny i szanujący się obywatel nie chce mieć do czynienia z tymi wszystkimi paskudztwami, które tam są trzymane.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum