-
Re: Trucie psów w polskich miastach
zgoda panowie!! u mnie w miescie ( ok 7tys mieszkańców, przez pewnien czas tez padały psy i koty ), ale w miejscach malo publicznych, np. na działkach.... ( wiadomo 70% działkowiczów to emeryci i rencisci, teren dosc duży)- wiec ktos o tak zepsutej psychice, potrafiacy zatruc np.10 psów (zapewne bez powodu) , nie sugeruje sie psim g....em.. --- jak dla mnie to sprawa jest prosta... po: 1- pomysł idiotyczny!! 2: truciciela za szmaty, po ryju, skopac i dla pewnosci jeszcze ze dwa szczały w ryj!! 3 : gdyby mój pies sie natknął na taką kosc to kolesia ; *@^*_$(_@&*$) , a na koniec utopie w pism g...ie... na samą myśl rączki mi sie trzesą...
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum