-
Re: "Szybcy się wściekli"
Ale niektórym to działa na nerwy. Niedaleko mnie przebiega długa prosta. Całymi nocami debile szaleją na motocyklach jeżdżąc w jedną i w drugą na pełnych obrotach. Jak chcą, to niech będą dawcami nerek, ale nie tutaj. Niestety często wykazują się totalnym bezmózgowiem i widuję resztki które zmywa ktoś z asfaltu. Najgorzej, gdy zginie ktoś zupełnie przypadkowy. Dla nich to tylko tzw. "collateral dammage", mają to w d.... .
Nieciekawe widoki mam co tydzień na trasie katowickiej. To co "amatorzy szybkiej jazdy" wyprawiają, to się w pale nie mieści. Łamanie podstawowych zasad ruchu to normalka. Kiedyś należało się obawiać czarnych BMW z odresionymi łysolami za kierownicą i zimnym łokciem w przednim oknie. Teraz zagrożeniem jest byle podrasowany poldek lub duży fiat (maluchy zresztą też).
Porównanie takich przypadków z terrarystami to wg. mnie gruba przesada.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum