Fragment z filmu:
"Zadanie: przejechać w 90 sekund przez centrum Warszawy."

No rzeczywiście - ładne zadupie.

Jeśli nie ma gdzie się ścigać, to niech się nie ścigają. Proste. Niech sobie kupią nintendo.
Albo niech sobie jadą do Niemiec na autostradę - tam w niektórych miejscach nie ma ograniczenia prędkości.

A poza tym - czym się przypadkowy człowiek zabity na zadupiu od przypadkowego człowieka zabitego na nie zadupiu?