czy zastanawialiscie sie dlaczego ameryka to "szatan" dla wszelkiej masci arabow?? cala ich nienawisc ma swoj poczatek w ekspansywnej, imperialistycznej polityce amerykanskiej.. zaczelo sie od zydow, ktorzy sobie po prostu zajeli znaczna czesc Palestyny (oczywiscie z pomoca ameryki) i powiedzieli "tu bedzie nasze panstwo - izrael".. dlaczego amerykanie napadli na Irak pod pretekstem, ze ten kraj lamie kilkanascie (dokladnie nie wiem ile) konwencji genewskich??? dlaczego w takim razie nie wjada do izraela skoro ten lamie otwarcie 32 konwencje i wszelkie upomnienia ma w glebokim powazaniu??? odpowiedz jest jedna - ameryka to drugi izrael.. nastepna przyczyna wjazdu do iraku to ropa naftowa no ale ten temat teraz pominmy..

to amerykanie i zydzi ponosza wine za wszelkie objawy "terroryzmu" i to oni sa najwiekszymi terrorystami na swiecie z bushem i szaronem na czele.. to amerykanie od lat probuja przewodzic kazdemu na swiecie pod swoje dyktando.. a jesli ktos ma odmienne zdanie i probuje utrzymac swoja suwerennosc to powod zeby go zrownac z ziemia!

mowicie o tych arabach, ze to takie "zwierzeta" - scinaja glowy, podkladaja bomby itp.. to ja mam pytanie - jesli w wyniku polityki amerykanskiej i izraelskiej traca rodziny i swoich bliskich to co im pozostalo??? czy amerykanie moga zabijac i to jest ok?? a jak araby zabijaja to takie straszne zlo??? oczywiscie bo dla wiekszosci z Was ameryka (z bushem na czele) to Wasz "pan i wladca" i "zawsze ma racje" i to co robia jest takie "cool"!! natomiast "Islam trzeba zniszczyc bo to siedlisko zla".. to ta Wasza hameryka jest zrodlem zla ktore sie dzieje na swiecie!

dla hitlerowcow nasi partyzanci byli takimi wlasnie jak to mowicie "terrorystami", tylko wtedy zwyklo sie mowic na nich "banditen".. a walczyli o nasza suwerennosc i tez nie byli swietoszkami i tez zabijali, podkladali bomby itp.

ale punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia dlatego dla wiekszosci z Was to Islam jest przyczyna zla..

p.s. polecam strone allaboutpalestine.com