-
Re: Amatorzy ostrej jazdy niech wchodzą :P
Po pierwsze prowadze dobrze, bo od dwoch lat jezdze regularnie do lasu i tam smigam z ojcem. Po drugie wole inny rodzaj smierci niz zderzenie z drzewem bo szkoda samochodu, na takiego idiote jak ja(tak wiem ze robie zle, ale ten dreszczyk emocji jest silniejszy)
-
Re: Amatorzy ostrej jazdy niech wchodzą :P
nie bedziemy:P obiecuje, prawda Pac?? A to dlatego ze wiem ze to on ma racje a nie ja
-
Re: Amatorzy ostrej jazdy niech wchodzą :P
no to o tyle dobrze ze wiesz.. tylko mam nadzieje ze wyciagniesz z tego wnioski zanim stanie sie cos zlego.. pozdrawiam..
-
Re: Amatorzy ostrej jazdy niech wchodzą :P
Widziałem to już...ech.
W sierpniu umowilem sie z kolegami na szybką jazdę :]]]
-
Re: Amatorzy ostrej jazdy niech wchodzą :P
wszyscy, którym rodzice dali jeździć przed zrobieniem prawa jazdy tak mówią. Mi też sie wydawało że dobrze jeżdże. Z kółkiem mam doczynienia od dzieciństwa. Miałem 13 lat jak pierwszy raz jechałem ciągnikiem siodłowym, często gęsto jeździłem osobówkami (i to wszędzie - po drogach pobocznych jak i głównych, po autostradzie), potem w wieku 16lat umiałem już jeździć z naczepami. I zachowywałem sie podobnie jak Neo2, myślałem że jestem alfa i omega. Fakt faktem, może umiesz jeździć lepiej niż inni w Twoim wieku, ale uwierz, dopiero jak zrobisz prawko to naprawde nabierzesz doświadczenia. Aż sie zdziwisz ile niespodzianek czeka Cie na drodze, w godzinach szczytu w zatłoczonym mieście czy na bardzo ruchliwej autostradzie.
-
Re: Amatorzy ostrej jazdy niech wchodzą :P
Szczerze mówiąc ja też czasem jeżdżę autkiem...Tylko trochę mocniejszym od malucha...o jakieś 220 koni.Jeżdżę Audi S3 mojej siostry ale tylko po zamkniętych placach.W końcu ponad 240 koni mechanicznych w silniku 1.8 może doprowadzić do wypadku.Po mieście będę śmigał jak będę miał prawko...Najwięcej leciałem 170 km/h na Modlinie.Jest fajnie...
-
Re: Amatorzy ostrej jazdy niech wchodzą :P
widze ze Wasi starzy maja Was gleboko w dupie.. i w ogole nie interesuja sie co robia ich "pociechy".. albo po prostu tez sa pier*olnieci..
-
Re: Amatorzy ostrej jazdy niech wchodzą :P
Naprawdę macie się czym chwalić kretyni bez wyobraźni, żebyście tylko nie musieli nigdy przepraszać rodziców jakiegoś dzieciaka przejechanego na ulicy, szkoda słów.
-
Re: Amatorzy ostrej jazdy niech wchodzą :P
Ja jeżdże szybko tylko jak warunki na to pozwalają (np późno w nocy po trasie Siekierkowskiej w Warszawie). Nie bede tutaj pisał z jakimi prędkościami ale pare osób z tego forum wie, bo jeździło ze mną ))
-
Re: Amatorzy ostrej jazdy niech wchodzą :P
Ja mówiłem że jeżdżę tylko na placach zamkniętych,gdzie nikogo nie ma i pod opieką mojego szwagra,znakomitego kierowcy,rajdowca kiedyś.Starzy by mi w życiu nie pozwolili wyjechać na ulicę nawet motorynką czy maluchem bez prawa jazdy.Ja się i m nie dziwię-sam bym się martwił o dziecko i o innych.I dlatego do zrobienia prawka nie wyjadę na ulicę.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum