Ja lubie bron białą. Nie mam tyle kasy żeby zbierać, labo uczyć sie walczyć, ale lubie o nich czytać, oglądać na wystawach (:P). A wiecie jak w legendach testowano katany? Młody samuraj, aby przetestować swoją nową broń czekał przy drodze na pijanego chłopa. Gdy ten sie pojawił samuraj wyskakiwał i uderzał ostrzem mężczyzne od czubka głowy do "miejsca gdzie się nogi łączą :P". Chłop szedł jeszcze normalne kilka metrów, po czym rozpadał sie na dwie równiutkie części Jak w kreskówkach Podkreślam że tak głoszą legendy, żeby przypadkiem nikt nie wyjeżdzał na mnie że kłamie, albo wierze w takie żeczy...