Czy ktoś z forumowiczów interesuje się bronią białą ??
Nie chodzi mi o scyzoryki, sprezynowce i motylki tylko o prawdziwą, ręcznie kutą, sluzaca nie tylko do kaleczenia. Od razu zaznaczam, ze mowie o fascynacji wygladem, funkcjonalnoscią nie o smiercionośności tych narzędzi.
Otoż bardzo podoba mi się bron bliskiego i dalekiego wschodu. W szczegolnosci zas noze i maczety indyjskie khukri (khukuri, kukri), broń oraz narzedzie codziennego uzytku Ghurków. Chrakterystyczne zagiete w połowie sztychu ostrze nadajace sie tak do walki jak i do wykopywania buraków. No a troche dalej na wschod, ze tylko o nich napomkne, Tachi, Katana, Wakizashi oraz Tanto- bronie kute z wykorzystaniem starożytnych technik japońskich, znane lepiej jako miecze samurajskie.
Jak na razie udało mi sie zdobyc 2 rodzaje khukri, jeden ozdobny dlugości ok 25 cm (dlugosc liczona razem z rekojeścią), typ Ang Khola z jednostronną chirrą oraz uzytkowy Sirupati dlugosci calkowitej 45 cm.
Zainteresowanym polecam stronę Himalayan Imports
W sferze marzen nadal pozostaje katana i to najlepiej wykonana na prywatne zamowienie