-
Re: dres spoko jest ;)
MareQ napisał: występuje u Ciebie konflikt racji. Najpierw uważasz że dres nie koniecznie jest do bani, a teraz (cytat):'Moja kultura języka czasem pozostawia wiele do życzenia, ale co się dziwić?? Przecież mam dres...'
ironia - zamaskowana kpina; drwina zawarta w pozornej aprobacie; lekki sarkazm, ujęty w wypowiedź, której zamierzony sens jest odwrotnością dosłownego znaczenia słów.
Myślę że pora zakończyć (przynajmniej z mojej strony) tą nic nie wnoszącą i bez owocną dyskusję.
P.S. A co do ludzi którzy przychodzą do restauracji w dresie to akurat się zgadzam.. Lecz to już nie jest brak gustu i przezentacji, lecz brak kultury.
-
Re: dres spoko jest ;)
kpisz sam z siebie. Myślisz, że wyszukanymi wyrazami zrobisz na kimś wrażenie? Może na typowych dresach to robi wrażenie, ale dla mnie, stosowanie tego w zwykłej dyskusji jest poprostu szpanerstwem, a więc kolejny dowód że faktycznie jesteś dresem.
-
-
Re: dres spoko jest ;)
Jeżeli dla Ciebie wyraz lub określenie "ironia" jest czymś wyszukanym to naprawdę ubolewam nad Twiom "zasobem" języka.. Poza tym od kiedy wyjaśnianie co się miało na myśli pisząc takie lub inne zdanie jest szpanerstwem?? Ty jak komuś coś tłumaczysz to oznacza że przed nim szpanujesz?? Na to wygląda..
"a więc kolejny dowód że faktycznie jesteś dresem" - jak dla Ciebie to moge być nawet Alladynem.
A więc kolejny dowód że faktycznie nie warto z Tobą dyskutować.
-
Re: dres spoko jest ;)
To było oczywiście skierowane do MareQ.
-
Re: dres spoko jest ;)
dalsza dyskusja z Tobą nie ma najmniejszego sensu. Masz swoje racje, ja swoje. Wspólnego języka w kwestii dresów napewno nie znajdziemy, jako że Ty uważasz że dres jest ok a ja mam odmienne zdanie. Jako ze czepiasz sie szczegułów, musze zaznaczyć, że w tej dyskusji nie chodziło mi o ludzi, którzy na trening zakładają dres (trudno ćwiczyć w garniaku) czy chodzą sobie tak po domu, bo wygodnie. Chodziło typków z osiedla X, którzy nie są zbyt pozytywnie odbierani przez społeczeństwo, i oboje wiemy dlaczego, tyle że jeden z nas usilnie stara się ich wybronić, i to nie jestem ja.
Jeżeli w Twoim mniemaniu ludzie tego pokroju (czyli tacy, jakich wlasnie opisałem) są jak najbardziej w pożądku, to jest mi Ciebie troche szkoda.
Wytłumacz mi jedno, tak z ciekawości sie zapytam:
Dlaczego dresiarze są utorzsamiani z marginesem społeczeństwa?
-
Re: dres spoko jest ;)
a ja nie lubię dresów. Ostatnio watacha około 10 z nich zakatowała u mnie pod blokiem studenta. A potem w TV mówiono, że to byli "chłopcy z dobrych domów". Ja bym synowi nie pozwolił ogolic sie i łazić w dresie po nocach. Powinni być uznani (ten gatunek lub podgatunek) za szkodliwy i przeznaczeni do odstrzału. BEZ OKRESU OCHRONNEGO i z mozliwościa strzelania przy paśnikach (monopolowe sklepy nocne).
-
Re: dres spoko jest ;)
1. Nigdzie nie staram się wybronić ludzi którzy kradną, napadają na ludzi i całe noce chleją pod monopolem (ile razy mam to jeszcze tłumaczyć żebyś zrozumiał??) - przeciwstawiam się jedynie pakowaniu ludzi którzy noszą taką a nie inna odzież do jednego worka oraz osądzaniu ich TYLKO I WYŁĄCZNIE po wyglądzie. Wsadzasz w moje usta rzeczy których nie powiedziałem: "Jeżeli w Twoim mniemaniu ludzie tego pokroju (czyli tacy, jakich wlasnie opisałem) są jak najbardziej w pożądku, to jest mi Ciebie troche szkoda." - w którym miejscu broniłem złodziei, itp.??
2. "Dlaczego dresiarze są utorzsamiani z marginesem społeczeństwa?"
Słowa "dresiarz" używasz jako synonimu słów: złodziej, bandyta, pijak... - to źle.
To że zamiast nazwać rzeczy (lub ludzi) po imieniu nazywasz je wg gustu to już Twoja sprawa. Polska na Zachodzie uznawana jest przez większość społeczeństw za "kraj pijaków i złodziei samochodów" - czy to znaczy że Ty również nim jesteś i powinno Cie stawiać z nimi w jednym rzędzie bo masz takie a nie inne obywatelstwo (zakładając że jest ono Polskie) i funkcjonuje kolejny debilny stereotyp??
Jeżeli zapytasz mnie dlaczego złodzieje są utożsamiani z marginesem społeczeństwa to odpowiem Ci że na to zasługują!!
Zaspokoiłem Twoją ciekawość??
-
Re: dres spoko jest ;)
Mam nadzieję że np. słowo "synonim" nie jest dla Ciebie kolejnym wyszukanym wyrazem?? Bo nie chciałbym już przed Tobą szpanować.. Ehh.. <-- z góry wyjaśniam - nie "kpie sam z siebie", to również jest ironia!! ;((
-
Re: dres spoko jest ;)
Wytłumacz mi, dlaczego np. Fryta zrozumiał iod kopa, o jakich dresiarzy chodzi (a ja nie lubię dresów. Ostatnio watacha około 10 z nich zakatowała u mnie pod blokiem studenta. A potem w TV mówiono, że to byli "chłopcy z dobrych domów". Ja bym synowi nie pozwolił ogolic sie i łazić w dresie po nocach. Powinni być uznani (ten gatunek lub podgatunek) za szkodliwy i przeznaczeni do odstrzału. BEZ OKRESU OCHRONNEGO i z mozliwościa strzelania przy paśnikach (monopolowe sklepy nocne).)
Nic na to nie poradzisz, że dla zwykłego człowieka, który nie nosi dresu, 'dresiarz' źle sie kojarzy. Mi też sie źle kojarzy, i podejrzewam, że każdy z nas tutaj na forum, gdyby gdzieś wieczorem zobaczył dresa napewno nie było by mu/jej to obojętne. Zrozum, że przedstawiciele tej subkultury są odbierani wśród społeczeństwa podobnie (jak sam to opisałeś) polacy na zachodzie.
Zresztą, chyba nie jesteś na bierząco z tym, jak polakow odbierają inne narodowości. Ostatnio wiele sie zmieniło, tyle że nie będę Ci o tym pisał, bo znajdziesz swoje wytłumaczenie na to.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum