Idzie dwóch myśliwych przez las nagle jeden z nich robi się blady,wywraca oczami i pada.Drugi spanikowany dzwoni na pogotowie i mówi: mój kolega chyba nie żyje co mam teraz zrobić,proszę się upewnić czy na pewno nastąpił zgon rozlega się strzał a myśliwy do słuchawki : i co teraz